Szczepionki na COVID-19. UE nadal chłodno o pomysłach Bidena
19 maja 2021Najbardziej zapalnym punktem dla Unii pozostaje niedawna propozycja administracji Joe Bidena, by tymczasowo uchylić ochronę patentową. Z wielkim dystansem już odniosła się do tego m.in. kanclerz Angela Merkel oraz prezydent Emmanuel Macron. A dziś (19.05) w Parlamencie Europejskim ten spory sceptycyzm podzielała frakcja Europejskiej Partii Ludowej (EPL), obejmująca m.in. CDU, CSU, PO, a także frakcja konserwatystów (m.in. PiS) i liberalny klub „Odnowić Europę”.
– Zważywszy na pilną potrzebę szybkiego zaszczepienia całego świata, prawdziwe pytanie brzmi - co zrobić, by jak najszybciej ułatwić wszystkim dostęp do szczepionek? Propozycja Joe Bidena stanowi tylko początek odpowiedzi. A pełną odpowiedzią musi być jak najszybsze wprowadzenie międzynarodowego planu solidarności w sprawie szczepionek – powiedział Dacian Ciolos, szef frakcji „Odnowić Europę”. Choć sporo krytyków pomysłu Bidena nie odrzucało całkowicie dyskusji o ograniczaniu patentów, to głównie wytykało Stanom Zjednoczonym ostre ograniczanie eksportu szczepionek oraz składników potrzebnych do ich wytwarzania. Tak zdecydował już Donald Trump, a Biden podtrzymał tę politykę.
– Uchylanie patentów brzmi atrakcyjnie, ale nie stanowiłoby szybkiej i skutecznej drogi do zwiększania dostępności szczepionek. Wsparcie USA dla tego pomysłu interpretuję jako odciąganie uwagi od faktu, że Ameryka prawie wcale nie eksportuje szczepionek – powiedział Luksemburczyk Christian Hansen z EPL.
Prezydent Biden ogłosił w tym tygodniu, że USA w ciągu najbliższych sześciu tygodniach zezwolą na wywóz 80 mln dawek, ale Unia obecnie tygodniowo eksportuje aż około 20 mln. Łącznie wywieziono z UE już ponad 200 mln dawek (w tym około 60 mln w ramach systemu Covax dla uboższych krajów), czyli prawie tyle samo, ile od początku akcji szczepień dostarczono do krajów UE.
Zieloni i lewica za Bidenem
Komisja Europejska przekonuje, że dotychczas w ramach regularnych obrad specjalnego komitetu Światowej Organizacji Zdrowia (WTO) w Genewie żaden kraj nie przedstawił przekonujących argumentów, że to problem patentów ogranicza produkcję szczepionek na COVID. Wąskim gardłem są bowiem zdolności produkcyjne, których nie rozwiązałoby zniesienie ochrony patentowej. Do produkcji trzeba też bowiem czasochłonnego – szacownego nawet na co najmniej rok - transferu technologii oraz know-how. Ale z tymi tezami polemizował dziś Belg Philippe Lamberts w imieniu frakcji zielonych.
– Przecież w Europie zakłady farmaceutyczne w kilka miesięcy zdołały przejść od zera do wielomilionowej produkcji tych szczepionek – powiedział Lambert. Za uchyleniem patentów opowiedziała się też szefowa klubu centrolewicy Hiszpanka Iratxe Garcia Perez. Z kolei Manon Aubry w imieniu klubu Lewicy wytkała Merkel, Macronowi i Ursuli von der Leyen, że „powinni wstydzić się” uleganiu ogromnym koncernom farmaceutycznym strzegących patentów.
Instytucje UE oficjalnie nie odrzucają pomysłu Bidena i raczej z dyplomatyczno - politycznej uprzejmości wobec USA „są gotowe rozmawiać”, ale jednocześnie wytykają Ameryce brak konkretów co do zakresu ograniczenia ochrony patentowej. A nieoficjalnie powtarzają, że cios w patenty nie zwiększyłby produkcji tak szybko, by pomóc w obecnej pandemii. A zarazem uderzyłby w innowacje farmaceutyczne (a zatem i szczepionkowe) związane z zyskami z własności intelektualnej.
Przymusowe patenty?
Wiceszef Komisji Europejskiej Łotysz Valdis Dombrovskis, który uczestniczył w debacie europarlamentu, opowiedział się za rozmowami WTO o przymusowym licencjonowaniu produkcji szczepionek, co już w marcu na łamach „Politico” poparł premier Mateusz Morawiecki.
– Komisja Europejska przedstawi wkrótce na forum WTO propozycje co do sprecyzowania oraz ułatwienie elastyczności przepisów WTO w zakresie licencji przymusowych – powiedział Dombrovskis. To mechanizm, który pozwala - za zgodą władz publicznych - na wytwarzanie szczepionek bez czekania na zgodę właściciela patentów, lecz dawki muszą być potem dostarczane po kosztach produkcji w krajach cierpiących na ich deficyt. A właścicielowi patentu należy się wynagrodzenie, które rekompensuje poniesione koszty, lecz bez dodatkowych zysków. Teraz na takiej zasadzie „non-profit” swe szczepionki na covid sprzedaje AstraZeneca.
Jednocześnie Dombrovskis podkreślał w Parlamencie Europejskim, że Komisja Europejska preferuje i będzie nadal promować dobrowolne umowy licencyjne, bo one pozwalają na niezakłócony – choć nadal dość czasochłonny – transfer technologii czy też nawet szkolenia w nowych zakładach prowadzone przez właścicieli patentów. Niemiecki BioNTech przed ponad tygodniem ogłosił plany produkcji w Singapurze. Dodatkowo jego ewentualna współpraca z chińską firmą Fosun Pharma może pozwolić na wytwarzanie miliarda dawek na rok.
– Powtarzam, że zwiększenia produkcji oraz szersze, szybsze i przystępne cenowo dzielenie się szczepionkami to w tym krytycznym momencie to najskuteczniejszy sposób walki z pandemią we wszystkich regionach świata – powiedział Dombrovskis.
Ursula von der Leyen, szefowa Komisji Europejskiej, w najbliższy piątek (21.5.21) na szczycie w sprawie zdrowia organizowanym przez włoską prezydencję grupy G20 w Rzymie zamierza ogłosić plany pomocy UE (m.in. finansowej) dla Afryki w rozwijaniu lokalnej produkcji szczepionek – i to nie tylko na covid. Obecnie kraje Afryki wytwarzają zaledwie jeden procent szczepionek na różne choroby, które są potrzebne temu kontynentowi, ale ten odsetek miałby wzrosnąć do 60 proc. w 2040 r. Już teraz Niemcy, Francja czy też Europejski Bank Inwestycyjny wspomagają działania Instytutu Pasteura na rzecz szczepionkowej produkcji w Senegalu, Rwandzie i RPA.