Szef niemieckiego MSZ o sankcjach USA wobec Rosji
28 lipca 2017Unilateralne działania polityczne USA są według szefa niemieckiej dyplomacji Sigmara Gabriela afrontem wobec Europejczyków. Gabriel z oburzeniem odniósł się w piątek (28.07.17) do sankcji nałożonych przez Stany Zjednoczone na Rosję bez uprzedniego porozumienia się z europejskimi sojusznikami. Jak oświadczył socjaldemokrata w Berlinie, Niemcy nie zaakceptują „w żadnym wypadku stosowania eksterytorialnych sankcji przeciwko europejskim przedsiębiorstwom”. Jak podkreślił on dalej, o tym wie też doskonale prezydent USA Donald Trump. – Polityka sankcji nie jest ani właściwym, ani odpowiednim instrumentem wspierania narodowych interesów dotyczących eksportu oraz branży energetycznej – powiedział szef MSZ Niemiec i dodał, że „decyzja, co do dalszych działań leży teraz w rękach prezydenta Trumpa”.
Rząd w Berlinie obawia się, że sankcje USA mogą zaszkodzić również niemieckim i europejskim firmom, które współpracują z Rosją w sektorze energetycznym. Chodzi tu m.in. o wspólne projekty, takie jak budowa gazociągu Nord Stream II na dnie Morza Bałtyckiego.
Nowe sankcje USA
W nocy z czwartku na piątek (27-28.07.17) Senat USA zatwierdził nowe sankcje wobec Rosji. W ten sposób ma zostać ukarana aneksja Półwyspu Krymskiego oraz domniemane ataki rosyjskich hakerów podczas ostatniej prezydenckiej kampanii wyborczej w USA.
Po raz pierwszy Stany Zjednoczone same wprowadziły sankcje wobec Rosji. Dotąd Waszyngton ustalał takie działania z europejskimi sojusznikami. Przyjęte przez Senat USA sankcje musi zatwierdzić jeszcze prezydent Donald Trump.
Sigmar Gabriel podkreślił, że propozycja „ścisłego i ustalonego w pełnym zaufaniu porozumienia co do polityki wobec Rosji pozostaje wciąż aktualna”. Dodał również, że nie traci on nadziei, że będzie można jeszcze zapobiec zaostrzonym sankcjom, które uderzyć mogą przede wszystkim w niemiecką i europejską branżę energetyczną. „Prowadzimy od dawna odpowiednie rozmowy z administracją USA i nie przestaniemy nakłaniać do tego, by działać wspólnie" – powiedział Gabriel.
Sankcje ważnym środkiem nacisku
W kwestii sankcji wobec Rosji Garbiel podkreślił, że „jesteśmy zgodni, co do tego, że polityczny nacisk wobec Moskwy jest niezbędny". Jednocześnie zapewnił, że jeżeli rosyjskie przywództwo zacznie działać i pojawią się postępy w procesie wdrażania porozumienia z Mińska ws. pokoju na Ukrainie Wschodniej, do pomyślenia jest nawet, że obowiązujące już sankcje „zostaną krok po kroku zniesione”.
AFP, DPA / Alexandra Jarecka