Tagesspiegel: Indie „piorą” rosyjską ropę, by obejść sankcje

„Indie i Rosja poszukują obecnie możliwości dalszej rozbudowy współpracy. (…) Indie rozmawiają ponadto z Rosją o umowie o wolnym handlu i i dwustronnym porozumieniu i ochronie inwestycji. Interesy w dziedzinie ropy biją już teraz wszystkie rekordy i sprawiają, że rosyjska ropa pomimo unijnego embarga nadal dociera do Europy” – pisze Mathias Peer w sobotnim wydaniu stołecznego dziennika.

W kwietniu Indie kupiły po raz pierwszy więcej ropy z Rosji niż z Arabii Saudyjskiej i Iraku łącznie – 1,7 milionów baryłek dziennie – poinformował „Tagesspiegel” powołując się na dane  platformy Vortexa. Równocześnie Indie wysyłają do Europy na statkach niespotykane wcześniej ilości produktów naftowych. Eksportując dziennie 365 tys. baryłek dziennie Indie stały się wiodącym dostawcą paliw ropopochodnych, w tym oleju napędowego. W ubiegłym roku zdecydowanym liderem w tej dziedzinie była Rosja.

Indie ważnym dostawcą oleju napędowego do Europy

Eksperci obserwujący branżę są przekonani, że w indyjskich dostawach tkwią znaczne ilości przerobionej rosyjskiej ropy naftowej. „Wbrew wszystkim sankcjom, rosyjska ropa naftowa znajduje drogę powrotu do Europy. Dobrym przykładem są Indie” – cytuje „Tagesspiegel” Viktora Katona, eksperta serwisu analizującego rynki naftowe Kepler.

Mający siedzibę w Finlandii think tank CREA (Centre for Research on Energy and Clean Air) uważa za udowodnione, że embarga jest obchodzone dzięki pośrednictwu krajów trzecich, takich jak Indie.  Zachodnie kraje europejskie, które nałożyły sankcje na Rosję, ogromnie zwiększyły import z krajów, które stały się nowymi największymi odbiorcami rosyjskiej ropy. CREA uważa, że do krajów „piorących” rosyjską ropę i pomagających w ten sposób obejść embargo należą oprócz Indii także Chiny, Turcja, Zjednoczone Emiraty Arabskie oraz Singapur.