Tagesspiegel o Janie Pawle II: Skandal na potrzeby kampanii
28 marca 2023„Co za wrzawa o zmarłego człowieka! Ale ten zmarły jest także ikoną i po 18 latach od pochówku nadal roztacza wokół siebie aurę bohatera narodowego, który może zadecydować o wyborach. Co więcej, jest to praktyczny aspekt ziemskiej instrumentalizacji zmarłych świętych: nie mogą już tu na Ziemi się bronić” – pisze we wtorek, 28 marca, dziennik „Der Tagesspiegel”.
Wydawana w Berlinie gazeta wskazuje, że narodowo-populistyczna partia rządząca PiS próbuje wykorzystać w swojej kampanii wyborczej szacunek, jaki miliony obywateli czują do Jana Pawła II. „(PiS) wyczuwa okazję, by tą sprawą podzielić opozycję. I tym samym zapobiec jedynemu według obecnych sondaży zagrożeniu dla utrzymania władzy: wspólnej liście wyborczej całej opozycji w jesiennych wyborach” – pisze autor artykułu Christoph von Marschall.
Świętokradztwo albo zdrada ojczyzny
Zdaniem dziennikarza partia PiS zamienia w skandal, a nawet w świętokradztwo zasadne pytanie, o to czy przyszły papież jako arcybiskup krakowski ukrywał nadużycia seksualne księży. „Polski rząd przesuwa w czasach wojny w Ukrainie kwestię tuszowania (nadużyć) w stronę zdrady ojczyzny” – czytamy. Jak pisze „Tagesspiegel”, na tym „inscenizacja powszechnego oburzenia” się nie skończyła. Gazeta opisuje, jak Ministerstwo Spraw Zagranicznych wezwało amerykańskiego ambasadora Marka Brzezinskiego po tym, jak należąca do amerykańskiej grupy medialnej Discovery stacja TVN zadała w filmie dokumentalnym pytanie, co Wojtyła wiedział o nadużyciach seksualnych ze strony księży i jak postępował ze sprawcami?
Postępowanie PiS w tym przypadku „Tagesspiegel” nazywa „pikantną konstelacją” – miliony Polaków darzą bowiem USA szacunkiem, podobnie jak ojca amerykańskiego ambasadora – Zbigniewa Brzezińskiego, który cieszy się statusem bohatera.
Jasny cel PiS
Christoph von Marschall zastanawia się, czy kalkulacja PiS polegająca na wykorzystaniu oburzenia z powodu wątpliwości co do postawy polskiego papieża może przynieść efekty? „W wielu krajach Kościół znajduje się pod presją, by wyjaśnić przypadki nadużyć i uczynić przejrzystymi swoje dotychczasowe działania. Również w Polsce przerażająca skala nadużyć ze strony księży nie jest już nowością. Jest udokumentowana w filmach kinowych i na Youtube, które widziały miliony Polaków” – stwierdza autor.
Podkreśla, że sposób, w jaki Kościół radzi sobie z nadużyciami, jest problemem w wielu miejscach w Europie, ale Polska wyróżnia się próbą wyciągnięcia z niego „partyjno-politycznych korzyści w kampanii wyborczej”. „Strategicznie PiS realizuje dwa cele poprzez zainscenizowany skandal. Mobilizuje starszą, związaną z Kościołem klientelę na wsiach, która tradycyjnie głosuje na PiS. I dzieli opozycję” – czytamy.
Jak zauważa „Tagesspiegel”, w przypadku sejmowego wniosku o obronę dobrego imienia papieża strategia podziału opozycji stosowana przez PiS już zadziałała: lewica głosowała przeciw, Koalicja Obywatelska wstrzymała się od głosu.