Transport kolejowy kwitnie, ale są problemy
13 kwietnia 2024Po spadku liczby pasażerów kolei, popyt na przejazdy pociągami dalekobieżnymi i regionalnymi utrzymuje się ponownie na rekordowym poziomie. W ubiegłym roku łączna wydajność transportu kolejowego w Niemczech wyniosła 104,2 mld pasażerokilometrów, jak obliczyło towarzystwo Pro-Rail Alliance na podstawie danych Federalnego Urzędu Statystycznego.
„To powyżej dotychczasowego rekordu z 2019 roku, wynoszącego 102,0 mld pasażerokilometrów. Z punktu widzenia wydajności transportu z nawiązką rekompensuje to załamanie związane z pandemią koronawirusa; w gruncie rzeczy można śmiało mówić o rekordowym poziomie” – ogłosiło stowarzyszenie.
Wydajność transportu jest kluczowym wskaźnikiem dla branży kolejowej. Oblicza się ją na podstawie liczby przewiezionych pasażerów i kilometrów przejechanych koleją. W latach pandemii koronawirusa (2020 i 2021) spadła prawie o połowę. Celem niemieckiego rządu jest podwojenie wydajności transportu kolejowego do 2030 roku w porównaniu z rokiem 2015, w którym osiągnęła ona wartość prawie 92 mld pasażerokilometrów.
Według stowarzyszenia Pro-Rail Alliance, bilet za 49 euro, czyli tzw. Deutschlandticket, znacznie zwiększył popyt na usługi kolei. Od około roku ten miesięczny abonament umożliwia podróżowanie po całym kraju transportem lokalnym i regionalnym za tę sumę.
– Transport dalekobieżny również przeżywa prawdziwy boom – podkreślił Dirk Flege, dyrektor zarządzający stowarzyszenia. W ubiegłym roku jego wydajność transportu dalekobieżnego wyniosła około 47,6 mld pasażerokilometrów, co także stanowi rekord wszech czasów.
Mimo to pasażerowie kolei nie mają w tej chwili łatwego życia. Przez około rok dwie rundy negocjacji płacowych w Deutsche Bahn spowodowały wiele strajków różnych utrudnień. Do tego dochodzi zły stan sieci kolejowej. Prace budowlane i modernizacyjne na wielu odcinkach od lat spowalniają transport kolejowy, poza tym Deutsche Bahn jest wyjątkowo niepunktualna.
Rząd Niemiec i zarząd kolei chcą rozwiązać ten problem w ciągu najbliższych kilku lat poprzez odnowienie całej sieci. 40 najczęściej uczęszczanych tras kolejowych zostać gruntownie zmodernizowanych do 2030 roku. W rezultacie cała sieć kolejowa powinna być będzie mniej podatna na zakłócenia, a ruch pociągów stanie się bardziej płynny.
Prace budowlane, zwłaszcza na początku, jednak spowodują dalsze ograniczenia: poszczególne trasy zostaną zamknięte na kilka miesięcy. Akcja modernizacyjna zacznie się w czerwcu na odcinku między Frankfurtem a Mannheim. Rząd Niemiec zadeklarował do tej pory przeznaczenie prawie 30 mld euro na modernizację sieci kolejowej do 2027 roku. Pokrywa to jednak tylko niecałe dwie trzecie przewidywanych kosztów, które kolej ocenia na około 45 mld euro. Zakres, w jakim sieć będzie finansowana w dalszych latach, jest w tej chwili całkowicie niejasny.
(DPA/jak)