Ucieczka z X z powodu fejków i nienawiści
30 października 2023
Po opuszczeniu platformy internetowej X w połowie października przez Federalny Wydział Antydyskryminacyjny (Antidiskriminierungsstelle des Bundes) swoje konto chce teraz zamknąć również Federalna Fundacja Równouprawnienie (Bundesstiftung Gleichstellung). W ten sposób, jak podkreślili w poniedziałek (30.10.2023) w Berlinie członkowie zarządu tej fundacji Lisi Maier i Arn Sauer, reaguje ona na gwałtowny wzrost przemocy cyfrowej i fejków. W ostatnich miesiącach platforma X stała się bowiem według nich wysypiskiem dyskryminacyjnych treści i dezinformacji.
Niebezpieczne miejsce
Po przejęciu Twittera przez przedsiębiorcę Elona Muska i zmianie nazwy platformy na „X” ten serwis krótkich wiadomości znalazł się w ogniu krytyki. Musk złagodził bowiem między innymi zasady przeciwdziałania dezinformacji i mowie nienawiści. Jemu samemu zaś zarzucono antysemityzm w niektórych tweetach i postach.
Rozwój wydarzeń na X spowodował, że wiele głosów zostało uciszonych, a dyskurs zdeterminowały pogarda i fejki. – X nie jest bezpiecznym miejscem dla kobiet i innych grup, które są tam narażone na wrogość – tłumaczyli Maier i Sauer. Twierdzili też, że wpisy publikowane w ostatnich miesiącach na X przez Fundację coraz częściej wywoływały nagonki skierowane zwłaszcza przeciwko kobietom i osobom transseksualnym.
Nienawistne komentarze bez konsekwencji
Zgłaszanie nienawistnych komentarzy było przez platformę bez wyjątku ignorowane. Konsekwencją takiego podejścia jest teraz zamykanie przez Równouprawnienie tego kanału. Konto na X fundacja otworzyła w marcu 2022 roku. Ostatnio miało ono około 2100 obserwujących.
Fundacja będzie nadal reprezentowana na Instagramie i Linkedinie, podkreślili Maier i Sauer. Chce ponadto według nich otworzyć kolejny kanał komunikacji w serwisie krótkich wiadomości Bluesky. Oczekuje tam „perspektywicznego dyskursu, także pełnego kontrowersji, ale zawsze dbającego o zrozumienie i uczciwość”.
Niezależna pełnomocniczka do przeciwdziałania dyskryminacji Ferda Ataman, która kieruje Wydziałem Antydyskryminacyjnym (ADS), zamknęła w połowie października kanał tej instytucji na platformie X. Wyjaśniła, że jako placówka państwowa ADS ma być wzorem do naśladowania. Dlatego pozostawanie na X nie było już jej zdaniem uzasadnione. Ataman wezwała również ministerstwa i inne instytucje publiczne do zastanowienia się, czy mają pozostać na X.
(KNA/amp)