Ukraina. Eksperci MAEA w drodze do elektrowni w Zaporożu
30 sierpnia 2022Międzynarodowi eksperci atomowi wraz z szefem MAEA Rafaelem Grossim na czele, zmierzają do Zaporoża w objętej wojną Ukrainie. Jest ich czternastu, chcą na miejscu wyrobić sobie zdanie na temat stanu największej elektrowni atomowej w Europie, rosyjskiej okupacji i warunków pracy ukraińskiego personelu. Chcą też sprawdzić ewentualne uszkodzenia.
Istnieje nadzieja, że obecność międzynarodowych ekspertów na terenie elektrowni atomowej może uspokoić sytuację na miejscu, że działania militarne zostaną ograniczone, a ukraiński personel elektrowni zyska nieco większą swobodę poruszania się po terenie zakładu.
Czy inspektorzy są w stanie uzyskać kompleksowy obraz sytuacji?
To jest niejasne. Ale eksperci zakładają, że inspektorzy wyrobią sobie zdanie na temat stanu bezpieczeństwa zakładu.
Co zwiększyłoby bezpieczeństwo Zaporoża?
Zaprzestanie wszelkich działań wojskowych na terenie elektrowni i wokół niej, swobodny dostęp personelu operacyjnego do wszystkich części elektrowni oraz odpowiednio bezpieczne przeglądy i zaopatrzenie w części zamienne.
Czy są perspektywy na demilitaryzację Zaporoża?
Na razie nie ma. Rosja sama ma 38 elektrowni jądrowych i dysponuje odpowiednio wielką wiedzą o tej technologii. Zdają tam sobie sprawę z groźby poważnej awarii reaktora w wyniku działań wojennych. Mimo tak dużego ryzyka Rosja zajęła elektrownię w Zaporożu. Wbrew licznym międzynarodowym apelom, brak oznak ponownego przemyślenia tej kwestii.
Czy pomogłoby wyłączenie wszystkich reaktorów?
Decyzję w tej sprawie należałoby podjąć na miejscu. Miałoby to sens, ponieważ niebezpieczeństwo poważnej katastrofy byłoby mniejsze przy wyłączonych reaktorach. Jednakże pracujące reaktory zapewniają wewnętrzne zasilanie na terenie obiektu, a tym samym ich chłodzenie. Również po wyłączeniu sześć reaktorów Zaporoża będzie nadal potrzebować sporo prądu do chłodzenia, aby zapobiec stopieniu się rdzeni reaktorów, czyli ich awarii. Potrzeba dodatkowego chłodzenia, a wraz z nią ryzyko katastrofy zmniejszyłyby się w kilka dni po wyłączeniu reaktorów.