Niemcy: Pegida uznana za organizację ekstremistyczną
7 maja 2021Pegida stała się "istotnym elementem składowym skrajnie prawicowej sceny" - poinformował w piątek (7.05.21) saksoński Urząd Ochrony Konstytucji. Istnieją wystarczające dowody na to, że w ciągu ostatnich lat Pegida przekształciła się we wrogi konstytucji ruch. Stąd decyzja o poddaniu działaczy tego ruchu obserwacji służb specjalnych - podał UOK.
W oświadczeniu napisano również, że w ciągu ostatnich lat ruch zradykalizował się pod względem ideologicznym i werbalnym. W opinii UOK spowodowane jest to przede wszystkim tym, że prawicowi ekstremiści występują w charakterze organizatorów i mówców na wiecach Pegidy. "Publicznie i w rażący sposób propagowane są stanowiska, które są niezgodne z kanonem wartości Ustawy Zasadniczej Republiki Federalnej Niemiec". Do tego dochodzi "permanentne znieważanie parlamentaryzmu i negacja zasady państwa prawa".
Strażnicy konstytucji uważają Pegidę za rodzaj "zawiasów" łączących "ekstremistów i nieekstremistów" - oświadczył Dirk-Martin Christian, prezes saksońskiego Urzędu Ochrony Konstytucji. Jego zdaniem stanowi to "poważne niebezpieczeństwo" dla ustroju wolnościowo-demokratycznego.
UOK zamierza obserwować działaczy ruchu. Obserwacja nie będzie obejmować "pokojowo nastawionych" uczestników demonstracji Pegidy, którzy korzystają z konstytucyjnego prawa do wyrażania własnej opinii.
"Nareszcie się obudzili"
Szef saksońskiego MSW, Roland Woeller, uznał decyzję UOK za "od dawna potrzebną". Kerstin Koeditz, rzeczniczka klubu partii "Lewica" ds. polityki antyfaszystowskiej w parlamencie Saksonii stwierdziła, że po sześciu latach apeli UOK "nareszcie się obudził". Rzecznik ds. polityki wewnętrznej klubu SPD w saksońskim landtagu, Albrecht Pallas, określił decyzję urzędu mianem "konsekwentnej". "Od lat zaobserwować można, że Pegida prowadzi do radykalizacji ludzi i zachęca innych do czynów karalnych o podłożu rasistowskim".
Założony w 2014 roku ruch w pierwszych latach mobilizował dziesiątki tysięcy demonstrantów głównie w Dreźnie. Wiece odbywały się również w innych miastach, głównie we wschodnich Niemczech. Ostatnio na spotkaniach Pegidy zbierało się zaledwie kilkaset osób.
(DPA, AFP/du)