USA popierają zarzuty Izraela wobec Iranu. UE sceptyczna
1 maja 2018Oś Waszyngton – Jerozolima funkcjonuje. Po zarzutach Izraela wobec Iranu, który rzekomo nie zaniechał swojego programu badań jądrowych, amerykański sekretarz stanu Mike Pompeo zarzuca Teheranowi kłamstwo. – Irański reżim latami twierdził, że jego program badań jądrowych ma pokojowy charakter. Dokumenty, które Izrael pozyskał z Iranu, ukazują bez jakichkolwiek wątpliwości, że irański reżim nie mówił prawdy – twierdzi Mike Pompeo. Porozumienie atomowe nie opiera się na transparencji tylko na kłamstwach – powiedział, dodając, że oszustwo Iranu jest sprzeczne z obietnicą zawartą w porozumieniu atomowym, iż Iran w żadnym wypadku nie będzie dążył do budowy broni atomowej ani nie będzie jej kupował. Z tego względu amerykański rząd bada obecnie, co pojawienie się tych dokumentów oznacza dla przyszłości tego porozumienia – wyjaśniał amerykański polityk.
Multimedialna prezentacja
Premier Izraela Benjamin Netanjahu w Tel Awiwie podczas multimedialnej prezentacji dla prasy zarzucił Iranowi, że potajemnie przechowuje wyniki badań ws. budowy bomby atomowej dla ich ewentualnego późniejszego wykorzystania. Netanjahu opiera swoje zarzuty na dokumentach z tajnego archiwum atomowego w Teheranie, które zabezpieczył izraelski wywiad. Pompeo stwierdził, że osobiście przeglądał wiele tych dokumentów. Jak powiedział, amerykańskie tajne służby przeanalizowały dziesiątki tysięcy stron i praca ta potrwa jeszcze wiele miesięcy. Lecz już teraz można było stwierdzić, że badane dokumenty są autentyczne.
UE: tylko IAEA powinna badać dokumenty
Unia Europejska wyraziła się sceptycznie o zarzutach ze strony Izraela. – Z punktu widzenia Unii Europejskiej nic nie wskazuje na łamanie porozumienia atomowego – stwierdziła szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini. Podkreśliła przy tym, że przede wszystkim w gestii Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej IAEA leży zbadanie, czy Iran przestrzega wymogów określonych w porozumieniu. Jest to jedyna niezależna, międzynarodowa organizacja, która ma za zadanie nadzorowanie, czy Iran wywiązuje się z zobowiązań – zaznaczyła Mogherini.
Także rząd Niemiec zareagował powściągliwie na zarzuty Izraela. – Przeanalizujemy dokładnie i ocenimy informacje strony izraelskiej – powiedział rzecznik niemieckiego rządu. Wiadomo, że międzynarodowa społeczność powątpiewała, czy Iran rzeczywiście wyłącznie realizuje pokojowy program badań jądrowych – podkreślił.
Iran: „odgrzewane zarzuty”
Minister spraw zagranicznych Iranu Mohamed Dżawad Sarif stwierdził, że zarzuty ze strony Izraela są „odgrzewane”. Na Twitterze napisał, że zarzutami tymi zajmowała się już agencja IAEA i krytykował amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa, że bezkrytycznie przejmuje zarzuty wysuwane przez premiera Netanjahu.
Amerykański prezydent musi do 12 maja br. podjąć decyzję, czy Stany Zjednoczone mają przywrócić sankcje wobec Iranu wstrzymane po podpisaniu porozumienia atomowego z Iranem. Faktycznie będzie to decyzja USA o podtrzymaniu tego porozumienia lub wycofaniu się z niego.
dpa