Woda mineralna czysta jak łza
1 sierpnia 2011Zgodnie z ostatnimi testami fundacji Stiftung Warentest, tanie marki wody mineralnej, takie jak: Aqua Culinaris, Saskia czy Vitalitasia, mogą dziś śmiało konkurować ze znanymi w Niemczech markami Apollinaris lub Gerolsteiner.
Producenci butelek PET szybko zareagowali
Trzy lata temu wody mineralne, sprzedawane w supermarketach, nie zdały egzaminu. Zbyt wysokie było stężenie acetaldehydu (bezbarwnej substancji o gryzącej woni, która może się przedostawać z materiału butelki PET do wody, pogarszając zarówno jej zapach, jak i smak, przyp. red.).
"Dziś jakość wody mineralnej z supermarketu jest znacznie lepsza" - mówi Dr Birgit Rehlender, kierowniczka projektu fundacji Warentest. "W końcu dla klienta to duża różnica, czy za litr wody mineralnej płaci 1,32 euro, czy też tylko 13 eurocentów".
Po otrzymaniu wyników testów, w produkcji butelek PET zastosowano substancje uniemożliwiające wydzielanie się acetaldehydu do butelek z wodą.
Woda czysta jak łza i w dodatku tania
W ostatnim wydaniu swego pisma Fundacja Stiftung Warentest podkreśliła z zadowoleniem, że dane na etykietkach butelek są prawidłowe i że w wodzie nie stwierdzono obecności ani zarazków, ani żadnych innych zanieczyszczeń. Zatem 30 rodzajów wód mineralnych spełnia wszelkie wymogi stawiane przez rozporządzenie Mineral u. Tafelwasserverordnung.
Trzy wody na cenzurowanym
Zastrzeżenia Fundacja miała tylko do trzech wód mineralnych, ponieważ zbyt wysokie było w nich stężenie acetaldehydu. Są to San Pellegrino Frizzante, Voeslauer Prickelnd oraz produkt z supermarketu Netto.
Wyższe stężenie tej substancji wpłynęło przede wszystkim na smak wody (nie na zdrowie). Dlatego została gorzej oceniona.
Fundacja Warentest została założona w 1964 roku przez rząd niemiecki. Instytut przeprowadza porównawcze testy produktów i usług. Jest organem niezależnym.
ARD/SWR / Iwona D. Metzner
red. odp. Monika Skarżyńska