Wybory w Niemczech: Olaf Scholz dodaje SPD skrzydeł
3 września 2021Po raz pierwszy od 2017 roku socjaldemokraci są w sondażach najsilniejszą partią w Niemczech. Tak jest też w sondażu Deutschlandtrend telewizji ARD: gdyby w niedzielę odbyły się wybory do Bundestagu, SPD uzyskałaby 25 proc. głosów. To o siedem punktów procentowych więcej niż w sierpniu. SPD osiągnęła tym samym swój najlepszy wynik sondażowy od maja 2017 roku.
Z kolei notowania chadeckich CDU i CSU dalej lecą w dół. Tylko 20 proc. uprawnionych do głosowania Niemców, ankietowanych przez instytut badania opinii publicznej Infratest dimap, głosowałoby obecnie na CDU/CSU.
Zieloni również tracą na znaczeniu. Obecnie mają tylko 16 proc. (-3), to najmniej od września 2018 roku. FDP jest czwartą najsilniejszą partią z 13 proc. (+1), tuż za nią plasuje się AfD z 12 proc. (+2). Partia Lewicy pozostałaby na niezmienionym poziomie 6 proc.
Trzy partie do koalicji
Przy takim wyniku wyborów wielka koalicja złożona z CDU/CSU i SPD przeszłaby do historii. Za rządem kierowanym przez SPD opowiada się 35 proc. ankietowanych – wynika z sondażu Deutschlandtrend. To o pięć punktów więcej niż w sierpniu. Tylko 24 procent – o sześć punktów procentowych mniej niż w ostatnim sondażu – opowiada się za rządem kierowanym przez CDU/CSU.
Z czysto matematycznego punktu widzenia SPD miałaby kilka możliwości utworzenia koalicji: z Zielonymi i FDP, z CDU/CSU i FDP, z CDU/CSU i Zielonymi oraz z Zielonymi i Partią Lewicy. Chadecy mieliby tylko jedno wyjście: zawrzeć koalicję z Zielonymi i FDP.
Armin Laschet nie ma poparcia
Gdyby Niemcy mogli bezpośrednio wybierać kanclerza, 43 proc. opowiedziałoby się za kandydatem SPD, Olafem Scholzem (o dwa punkty procentowe więcej niż w sierpniu). Armin Laschet, kandydat CDU/CSU, otrzymałby 16 proc. głosów, a kandydatka Zielonych Annalena Baerbock – 12 proc.
Ciekawe jest spojrzenie na zwolenników poszczególnych partii. Gdyby kanclerz mógł być wybierany bezpośrednio, 87 proc. zwolenników SPD głosowałoby na swojego kandydata Olafa Scholza. Z kolei wśród zwolenników CDU/CSU tylko 47 proc. głosowałoby na swojego kandydata Armina Lascheta, szefa CDU.
Dlaczego SPD?
Spojrzenie na różne grupy wiekowe pokazuje: Olaf Scholz, który od 2018 roku jest w rządzie Angeli Merkel ministrem finansów i wicekanclerzem, jest nie tylko preferowanym kandydatem osób starszych (46 proc.) i w średnim wieku (49 proc.). Polityk SPD prowadzi również w preferencjach Niemców poniżej 40. roku życia (31 proc.). Scholz jest ponadto liderem, jeśli chodzi o ocenę sympatii, wiarygodności, przywództwa i kompetencji.
Kandydat socjaldemokratów na kanclerza dosłownie dodaje SPD skrzydeł na krótko przed wyborami do Bundestagu. Partia zawdzięcza swoje dobre notowania w sondażach w ponadprzeciętnym stopniu Olafowi Scholzowi. 26 proc. zwolenników SPD twierdzi, że kandydat na kanclerza jest czynnikiem decydującym o ich aktualnych preferencjach partyjnych. Program polityczny i stanowiska odgrywają znacznie mniejszą rolę niż w przypadku innych partii.
Chadecja już nie przekonuje
SPD przez długi czas pozostawała w tyle pod względem kompetencji, teraz jednak nadrabia zaległości. Jeśli chodzi o rozwiązywanie najważniejszych zadań w Niemczech, jedna czwarta respondentów stawia obecnie na SPD, a jedna czwarta na CDU/CSU. W ostatnich wyborach do Bundestagu SPD uzyskała w tym zakresie 19 proc., podczas gdy CDU/CSU 49 proc.
Socjaldemokraci odnotowują najwyższe noty w kwestiach polityki społecznej. Wyborcy najchętniej popierają SPD, gdy chodzi o odpowiednie płace (43 proc.), długoterminowe zabezpieczenie emerytalne (32 proc.) oraz politykę rodzinną i opiekę nad dziećmi (31 proc.).
Wyzwania: zmiany klimatyczne i imigracja
CDU/CSU w dalszym ciągu przekonują wyborców w zakresie polityki gospodarczej (34 proc.) oraz walki z pandemią koronawirusa (27 proc.). Z kolei Zieloni, mimo dużych strat, nadal uważani są za mających największe kompetencje w zakresie ekopolityki i polityki klimatycznej (43 proc.).
Z kolei co ósmy uprawniony do głosowania pokłada zaufanie w AfD w zakresie polityki imigracyjnej (13 proc.) i w FDP w zakresie polityki gospodarczej (13 proc.). Partia Lewicy cieszy się zaufaniem przede wszystkim w zakresie polityki rodzinnej (8 proc.) oraz w kwestiach płacowych (9 proc.).
W kwestiach polityki zagranicznej, która wraz z zakończeniem misji w Afganistanie zdominowała doniesienia w mediach, około jedna czwarta wyborców stawia na chadeków (27 proc.). Na SPD stawia 24 proc. W porównaniu z rokiem 2017 odsetek tych, którzy od żadnej niemieckiej partii nie spodziewają się dobrej polityki zagranicznej, jest ponad dwukrotnie wyższy i wynosi obecnie 23 proc.