1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Wystarczy zasugerować użycie wojska, a UE mówi jednym głosem

Oprac. Iwona D. Metzner14 maja 2015

Czwartkowa prasa (14.05.2015) zajmuje się dramatem uchodźców na Morzu Śródziemnym w kontekście europejskiej polityki wobec imigrantów.

https://p.dw.com/p/1FPWQ
Italien Flüchtlinge werden aus dem Mittelmeer gerettet
Zdjęcie: picture alliance/dpa/A. Di Meo

„Straubinger Tagblatt”:

„Najpierw tysiące uchodźców musiało zginąć w Morzu Śródziemnym, aby Komisja Europejska ruszyła palcem w tej sprawie. Jednak nowa agenda KE w kwestii unijnej polityki wobec uchodźców nie jest rozwiązaniem problemu, zmierzającym do opanowania bezustannych tragedii. Niezależnie od tego planowane wprowadzenie kwot wobec uchodźców jest jakby obudzeniem nowego ducha solidarności i człowieczeństwa. Bo obowiązująca dotąd konwencja dublińska, według której pierwsze państwo członkowskie, w którym został złożony wniosek o udzielenie azylu, jest odpowiedzialne za rozpatrzenie tego wniosku, już dawno poniosła fiasko. Ta bezradność w obliczu losów uchodźców na Morzu Śródziemnym ma też związek z chybioną polityką wobec uchodźców”.

„Westfaelische Nachrichten” (Muenster):

„Bruksela chce zatem narzucić kwoty, według których imigranci mają być rozdzielani na kraje członkowskie UE. To ma sens, ponieważ kraje, jak Włochy czy Grecja, nie są już w stanie uporać się z falą uchodźców. Propozycja Komisji Europejskiej może jednak ponieść porażkę w wyniku egoistycznej postawy klubu bogatych w Unii Europejskiej. Wtedy europejska polityka wobec uchodźców pozostanie smutnym zamysłem KE. W zamian za to kraje członkowskie wysuwają niepojęte wprost propozycje, jak operacje militarne przeciwko bandom przemytników ludzi w Afryce Północnej albo odsyłanie z powrotem łodzi z uchodźcami. Ponieważ fali uchodźców nie da się powstrzymać - taka jest prawda - Europa powinna wspólnie szukać humanitarnych rozwiązań. Kwoty byłyby pierwszym krokiem w tym kierunku”.

„Neue Ruhr/Neue Rhein Zeitung“ (Essen):

„W ten oto sposób wprowadzenie kwot przeobraża się w żenującą koncepcję polityczną. Dające o sobie znać narodowe egoizmy w Europie Środkowo-wschodniej i Wielkiej Brytanii - w krajach, które czerpią niemałe korzyści z członkostwa w UE - sprawiają, że może zabraknąć w głosowaniu kwalifikowanej większości (55 proc. państw „za”, red.) potrzebnej do przyjęcia tego naprawdę niewielkiego wspólnotowego posunięcia. To, co nie podlegało dyskusji w UE, jest symptomatyczne: zniszczenie łodzi przemytników ludzi, lepsze zabezpieczenie granic, odsyłanie uchodźców z powrotem. Wystarczy zasugerować użycie wojska, a już UE mówi jednym głosem. Dla Unii Europejskiej, jako laureatki Pokojowej Nagrody Nobla, jest to hańba, której nie zetrze nawet niewielka rozbudowa ratownictwa morskiego”.

Oprac. Iwona D. Metzner