1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Zamach w Magdeburgu. Komisja Bundestagu szuka odpowiedzi

30 grudnia 2024

Posłowie Bundestagu szukają odpowiedzi na pytanie, co umożliwiło zamach w Magdeburgu, skoro Saudyjczyk już wcześniej zwrócił na siebie uwagę służb bezpieczeństwa.

https://p.dw.com/p/4oh9C
Jarmark bożonarodzeniowy w Magdeburgu po zamachu: nieczynne stragany, porozrzucane rzeczy i śmieci
Jarmark bożonarodzeniowy w Magdeburgu po zamachu Zdjęcie: dts Nachrichtenagentur/IMAGO

Po zamachu na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu niemiecki rząd nie wyciągnie jeszcze konsekwencji. Rząd chce odczekać efektów dochodzenia prowadzonego przez służby bezpieczeństwa – powiedziała wicerzeczniczka niemieckiego rządu Christiane Hoffmann. W Magdeburgu, 20 grudnia, Saudyjczyk wjechał samochodem w tłum ludzi, zabijając pięć i raniąc 235 osób.

Kanclerz Olaf Scholz podkreślił jednak ostatnio, że organy bezpieczeństwa potrzebują więcej uprawnień wobec podejrzanych. Odpowiedni pakiet bezpieczeństwa – opracowany po ataku nożownika w Solingen pod koniec sierpnia br. – powinien zostać jak najszybciej przyjęty przez parlament.

Nie został zatrzymany 

Zamachem w Magdeburgu zajmuje się już komisja spraw wewnętrznych Bundestagu, która w poniedziałek, 30 grudnia, zebrała się na nadzwyczajnym posiedzeniu. Na pytania gremium odpowiadała m.in. minister spraw wewnętrznych Niemiec Nancy Faeser. Posłowie oczekują odpowiedzi na pytanie: co umożliwiło popełnienie przestępstwa, skoro Saudyjczyk był znany władzom od lat z powodu różnych gróźb, ale nie został zatrzymany? Otrzymywano nawet wskazówki na jego temat z zagranicy.

Jak podkreślała jedna z uczestniczek posiedzenia, chadeczka Andrea Lindholz z CSU, sprawca przyjechał do Niemiec w 2006 roku i pracował jako lekarz, ale był znany z gróźb wobec władz i postępowań karnych. Należy wyjaśnić, czy władze wystarczająco dobrze mogły wymieniać się informacjami – powiedziała polityk CSU. Lindholz zażądała informacji, dlaczego mogło dojść do zamachu, chociaż sprawca zwrócił uwagę różnych władz federalnych i landowych. Historia sprawy musi zostać zbadana, aż do izby lekarskiej – powiedziała chadeczka. Saudyjczyk pracował bowiem jako lekarz. Najwyraźniej jednak był poza radarem służb bezpieczeństwa.

Magdeburg: kwiaty, znicze i maskotki w miejscu zamachu
Magdeburg: kwiaty, znicze i maskotki w miejscu zamachu Zdjęcie: Heiko Rebsch/dpa/picture alliance

Polityk FDP Konstantin Kuhle podkreślił, że trzeba obniżyć prawdopodobieństwo takich czynów, co niekoniecznie wymaga więcej uprawnień dla urzędów. One posiadały już informacje, ale nic nie zrobiły.

Spór o pakiet bezpieczeństwa

Opozycyjna chadecja CDU/CSU zablokowały w Bundesracie pakiet bezpieczeństwa rządu Olafa Scholza. Oprócz rozszerzenia uprawnień sił bezpieczeństwa pakiet przewiduje też cięcia w świadczeniach dla osób ubiegających się o azyl i zmuszonych do opuszczenia kraju oraz zaostrzenie prawa dotyczącego broni w odniesieniu do noży. – Blokada nowych przepisów jest nieodpowiedzialna – skrytykował polityk rządzącej SPD Sebastian Hartmann. Jednak zdaniem chadecji pakiet jest zbyt mały i musi zostać uzupełniony na przykład o możliwość przechowywania adresów IP – przekonywała posłanka chadecji Andrea Lindholz.

Z kolei polityk Zielonych Konstantin von Notz przekonywał, że w związku z tym, że sprawca z Magdeburga był już znany organom bezpieczeństwa, nie wie, co w tym konkretnym przypadku miałaby dać retencja danych.

Po zamachu w Magdeburgu Zieloni domagają się, by ktoś wziął polityczną odpowiedzialność za rzekome niepowodzenie władz. – Na końcu ktoś musi wziąć polityczną odpowiedzialność – powiedział przed posiedzeniem komisji ekspert ds. wewnętrznych Zielonych Konstantin von Notz.

Komisja chce również zidentyfikować ewentualne luki w ochronie ludności przed terroryzmem. Ze względu na ogrom zamachu w Magdeburgu należy się spodziewać kolejnych posiedzeń gremium.

(RTR, DPA, AFP/dom)

Chcesz mieć stały dostęp do naszych treści? Dołącz do nas na Facebooku!