Zamieszki pod Bundestagiem. Dziesiątki postępowań karnych
16 stycznia 2021Około cztery miesiące po próbie wdarcia się części demonstrantów do budynku niemieckiego parlamentu w Berlinie, policja prowadzi dochodzenie wobec 40 podejrzanych. Jak poinformował rzecznik policji, Landowy Urząd Kryminalny prowadzi aktualnie 31 dochodzeń. Ponad połowie zarzuca się zakłócenie porządku publicznego. Jak donosi sieć redakcji RND, możliwe, że wszczętych zostanie jeszcze więcej postępowań karnych.
Zgodnie z tymi doniesieniem, podejrzanym zarzuca się także próby uwolnienia osób zatrzymanych podczas demonstracji, używanie symboli organizacji, których działania mają antykonstytucyjny charakter, opór wobec policjantów, groźby, obelgi i naruszanie prawa do zgromadzeń.
Rzeczniczka Zielonych przestrzega przed wzorowaniem się na USA
Irene Mihalic, rzeczniczka ds. polityki wewnętrznej klubu poselskiego Zielonych w Bundestagu, powiedziała RND: „Dobrze, że przynajmniej niektórzy z uczestników zostali zidentyfikowani, i postępowanie karne jest w toku. Mam nadzieję, że będą wyroki skazujące”. Jej zdaniem śledczy powinni przyjrzeć się również ewentualnym siatkom powiązań.
Należy również założyć, że atak zwolenników Donalda Trumpa na Kapitol w Waszyngtonie jest „wzorem” dla tych, „którzy zmierzają do realizacji wywrotowych planów w Niemczech” - powiedziała polityk Zielonych.
29 sierpnia ubiegłego roku podczas demonstracji przeciwników ograniczeń pandemicznych część protestujących przedarła się przez kordon policyjny i próbowała wtargnąć do Bundestagu. Wśród protestujących zebrali się koronasceptycy, antyszczepionkowcy i zwolennicy teorii spiskowych, w tym wielu „Obywateli Rzeszy”. Zamieszki zażegnano po użyciu gazu pieprzowego i aresztowaniach. Nikt nie został ranny.
(ARD/jar)