Zaproszenie i upomnienia. Apel Tuska do szefów państw UE

Przed zbliżającym się szczytem Unii Europejskiej w Bratysławie przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk ostrzegł szefów państw i rządów przed ignorowaniem nauk, jakie można wyciągnąć z decyzji Wielkiej Brytanii o Brexicie. „Wielu obywateli UE zadaje sobie podobne pytania i życzyliby sobie od Europy ochrony i stabilizacji”, napisał Donald Tusk w piśmie będącym zaproszeniem na szczyt w Bratysławie.

W piątek (16.09.2016) szefowie państw i rządów 27 pozostających w UE państw obradować będą w stolicy Słowacji na temat przyszłego kursu Europy bez Wielkiej Brytanii.

„Byłoby fatalnym błędem sądzić, że negatywny wynik referendum w Zjednoczonym Królestwie jest specyficznym brytyjskim problemem”, napisał szef RE.

Coraz słabsze zaufanie obywateli

„Kryzys migracyjny stał się wśród eurosceptyków punktem zwrotnym. Chaos w ub. roku na naszych granicach i setki tysięcy uchodźców przedzierających się do Europy wywołały uczucie zagrożenia u wielu Europejczyków. Musieli zbyt długo czekać, aż podjęte zostały próby opanowania sytuacji przez zamknięcie szlaku bałkańskiego i zawarcie umowy z Turcją. Zbyt często słyszeli za to poprawne politycznie oświadczenia, że Europa nie może stać się twierdzą, i że musi pozostać otwarta, napisał polski polityk. „Brak szybkich działań i jednolitej europejskiej strategii osłabiły zaufanie obywateli do ich rządów”, stwierdza Tusk.

„Bratysława musi stać się punktem zwrotnym”.

Nie wolno nam dłużej tracić czasu, ostrzegł szef RE. Bratysława musi stać się punktem zwrotnym w kwestii ochrony granic zewnętrznych UE. Równie ważna jest walka z terroryzmem. Jednak w tym wypadku główne narzędzia znajdują się na poziomie narodowym a nie europejskim. Osiągnąć można to jedynie przez współpracę policji ze służbami bezpieczeństwa np. przy wymianie informacji. Do tego potrzebna jest jednak wola wszystkich państw członkowskich.

Tusk ponowił w swym piśmie propozycję, by przy wjeździe do Europy możliwa była kontrola danych osobowych we wspólnym banku informacji, aby udaremnić wjazd potencjalnych terrorystów. Tylko przez zdecydowaną walkę przeciwko terroryzmowi można powstrzymać prawicowych ekstremistów i ich antyeuropejską i antydemokratyczną retorykę, zastrzega w swym alarmującym piśmie polski polityk.

Trzeba zmienić nastawienie do UE

Donald Tusk wezwał wszystkie państwa członkowskie do ściślejszej współpracy i do zmiany postawy wobec Unii Europejskiej. Częstokroć traktuje się dziś Unię Europejską jako zło konieczne a nie jako wspólne dobro, napisał. „Slogan 'mniej władzy dla Brukseli', który tak atrakcyjnie brzmi podczas kampanii wyborczej, należałoby zamienić na slogan 'więcej odpowiedzialności za Unię Europejską' w stolicach poszczególnych krajów”.

dpa / Małgorzata Matzke