Świat rezygnuje ze szkodliwych dla klimatu gazów HFC
15 października 2016Przedstawiciele blisko 200 państw porozumiało się w stolicy Rwandy Kigali co do stopniowego wycofywania z użycia gazów cieplarnianych HFC (fluorowęglowodory). HFC stosowane m.in. w lodówkach i urządzeniach klimatyzacyjnych kumulują do 10 tys. razy więcej ciepła niż CO2, przez co są zabójcze dla globalnego klimatu.
– Uzupełnienia i decyzja zostały przyjęte – stwierdził w sobotę (15.10.2016) nad ranem w Kigali rwandyjski minister ds. zasobów naturalnych Vincent Biruta.
W negocjacjach chodziło o uzupełnienie Protokołu Montrealskiego. W międzynarodowym porozumieniu podpisanym we wrześniu 1987 roku uzgodniono rezygnację z freonów (FCKW) niszczących warstwę ozonową a tym samym przyczyniających się do globalnego ocieplenia. Freony zastąpiły HFC, które co prawda nie niszczą warstwy ozonowej, ale w istotnym stopniu przyczyniają się do podgrzewania klimatu naszej planety.
W konferencji w Kigali uczestniczył także sekretarz stanu USA John Kerry, który już we wrześniu mówił o szkodliwości HFC. Przed zabójczym działaniem tych gazów cieplarnianych ostrzegali też wcześniej liczni przedstawiciele innych krajów. W końcu lipca reprezentanci 25 państw podpisali w Wiedniu wspólne porozumienie dotyczące wprowadzenia odpowiednich poprawek do protokołu w Montrealu.
dpa, afp / Elżbieta Stasik