Święto polskiego kina w Berlinie. Festiwal FilmPolska 2018
25 kwietnia 2018Myśląc o festiwalach filmowych w Berlinie do głowy przychodzą w pierwszej kolejności międzynarodowe Berlinale, nieco bardziej lokalny Achtung Berlin czy krótkometrażowy Interfilm. Ale w świadomości berlińskich kinomanów coraz mocniej zakorzenia się także FilmPolska, czyli festiwal filmu polskiego, dający szanse zapoznać się z najciekawszymi trendami w kinematografii wschodniego sąsiada. W czwartek wieczorem (25.04.2018) ruszyła jego trzynasta edycja.
W tym roku w ramach festiwalu odbędzie się ponad 80 projekcji. Zaplanowano je m.in w kinach Babylon, Arsenal, fsk i Wolf. Festiwal otworzył pokaz nagrodzonego na festiwalu w Wenecji filmu dokumentalnego „Książe i dybuk” w reżyserii Elwiry Niewiery i Piotra Rosołowskiego. Film poświęcony jest jednemu z najbardziej fascynujących polskich filmowców Michałowi Waszyńskiemu – rozchwytywanemu w przedwojennej Warszawie reżyserowi oraz wpływowej postaci europejskiej i amerykańskiej kinematografii. W następnych dniach publiczność będzie mogła zapoznać się z najgłośniejszymi polskimi filmami ostatnich kilkunastu miesięcy. Pokazane zostaną m.in. „Twarz” Małgorzaty Szumowskiej, „Komunia” Anny Zameckiej, "Twój Vincent" Doroty Kobieli i Hugh Welchmana czy „Powidoki” Andrzeja Wajdy.
Filmy na rocznicę niepodległości
Z okazji 100-rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę w programie festiwalu znalazły się także filmy zaliczane do klasyki polskiej kinematografii i nawiązujące, bardziej lub mniej bezpośrednio, do tematu niepodległości. W tej sekcji publiczność będzie mogła zobaczyć m.in. „Popiół i diament”, „Człowieka z Marmuru” Wajdy czy „Noce i Dnie” Jerzego Antczaka. Przypomniane zostaną też w tej sekcji polskie filmy nieme. – Różne są drogi do niezależności, a te filmy stanowiły początek polskiego kina - mówi kurator festiwalu Kornel Miglus z Instytutu Polskiego w Berlinie. Każdej projekcji towarzyszyć będzie oprawa muzyczna.
Młode kino w konkursie
- Okrętem flagowym całej imprezy jest jednak sekcja konkursowa, która ma wskazać najciekawsze nowe rzeczy – dodaje Kornel Miglus. Jak wyjaśnił, znalazło się w niej kino młode, „może nieco niedopieszczone, ale pełne potencjału, energii i chęci opowiadania”. Najlepszy film w tej sekcji wybierze jury, na którego czele stoi pisarka i dziennikarka Katja Petrowskaja. Główna nagroda konkursu wynosi 1,5 tys. euro.
Festiwal potrwa do 2 maja. Szczegóły program można znaleźć pod adresem www.filmpolska.de. Organizatorem imprezy jest Instytut Polski w Berlinie. Uzupełnieniem festiwalu jest wystawa polskich plakatów filmowych, które powstawały zarówno dla polskich jak i zagranicznych produkcji. Wystawę można oglądać w galerii Instytutu.
Wojciech Szymański/Berlin