Bawaria chce sama strzec swoich granic
28 grudnia 2015Ministerstwo spraw wewnętrznych RFN odrzuciło16 listopada 2015 wniosek premiera rządu krajowego Bawarii Horsta Seehofera (CSU), domagającego się tuż po zamachach w Paryżu zaangażowania dodatkowo w szeregach straży granicznej także bawarskiej policji krajowej. Do postulatu tego wrócił ponownie minister spraw wewnętrznych Bawarii Joachim Herrmann (CSU) w wywiadzie dla niedzielnego (27.12.15) wydania dziennika „Welt am Sonntag”. Domagał się on, by ze względu na obecny niedostatek personelu w policji federalnej, Bawaria sama przejęła kontrole na niektórych przejściach granicznych z Austrią. W opinii chadeckiego polityka dotychczasowe kontrole na niemiecko-austriackiej granicy są w obliczu dużej liczby imigrantów niewystarczające".
Przeciwny żądaniom bawarskich władz jest przewodniczący Niemieckiego Związku Zawodowego Policjantów (DPolG) Rainer Wendt. – Za bezpieczeństwo granic odpowiada policja federalna – powiedział on w poniedziałek (28.12.15) regionalnej gazecie „Passauer Neuen Presse”.
Jednocześnie okazał zrozumienie dla postulatu władz Bawarii. – Mogę zrozumieć krytykę ministra spraw wewnętrznych pod adresem rządu RFN, że nie wypełnia on w dostatecznym stopniu swoich zadań. Jednocześnie dodał, że rząd absorbuje od miesięcy tysiące policjantów federalnych zupełnie innymi zadaniami. W jego opinii „należy odciążyć policję federalną, zaangażowaną w pomoc imigrantom i zastąpić ją innym personelem, tak, by mogła znowu skuteczniej kontrolować granice”.
Krytyka pod adresem Schengen
Tymczasem chadecki minister Joachim Herrmann krytykując w „Welt am Sonntag” odrzucenie przez rząd federalny postulatu z Bawarii uczulał na zagrożenie ze strony międzynarodowego terroryzmu. Polityk CSU ustosunkował się też do problemu ochrony zewnętrznych granic UE. Stwierdził, że muszą być one, zgodnie z ustaleniami traktatu z Schengen, odpowiednio zabezpieczone. W tym kontekście bawarski minister skrytykował też Grecję, twierdząc, że „jeśli zajdzie potrzeba, bezpieczeństwem granic powinna zająć się tam, nawet wbrew woli Grecji, agencja Frontex”. W jego opinii „Każde państwo, które nie spełnia obowiązku ochrony granic zewnętrznych Unii, powinno opuścić strefę Schengen”.
Szef landowego MSW domagał się też ograniczenia liczby imigrantów w 2016 roku.– Nadal granice Bawarii przekraczają dziennie 4 tys. uchodźców. Nie można tego bagatelizować. Musimy zredukować ten napływ do przeciętnie 1000 osób dziennie – stwierdził Joachim Herrmann, zapewniając, że „możemy w 2016 roku przyjąć i zintegrować dobre 350 tys. imigrantów, a nie ponownie ponad milion”.
dpa, Afp / opr. Alexandra Jarecka