1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Berlin przesiada się na rowery

Elżbieta Stasik
14 kwietnia 2017

Jako pierwsze miasto w Niemczech Berlin szykuje ustawę o ruchu rowerowym i nakłada na siebie obowiązek rozbudowy ścieżek rowerowych.

https://p.dw.com/p/2bDaI
Deutschland Fahrradverkehr in Hannover
Zdjęcie: picture-alliance/dpa/H. C. Dittrich

Władze Berlina chcą ustawowo zobowiązać się do znacznej rozbudowy sieci ścieżek rowerowych i to w wiążących terminach. Najważniejsze punkty planowanej ustawy przedstawiła w tych dniach zielona senator Berlina ds. środowiska i komunikacji Regine Günther. Razem z jej resortem założenia ustawy przygotowały stowarzyszenia rowerowe i ekologiczne. Tym samym stolica Berlina ma być pierwszym miastem w Niemczech, które będzie regulowało swoją politykę rowerową własną ustawą.

Sieć dróg i ścieżek, i parkingów

Od 2019 roku stolica Niemiec zamierza przeznaczyć na infrastrukturę rowerową dodatkowo 51 mln euro rocznie. Celem jest podniesienie do 30 procent udziału rowerzystów w ruchu w centrum miasta objętym tzw. strefą ekologiczną. W całym mieście udział ruchu rowerowego ma wzrosnąć z obecnie 13 do docelowo 20 procent.

10.09.2012 DW DEUTSCHLAND HEUTE Fahrradpolizei
Także na rowerze trzeba przestrzegać zasad ruchu drogowego. Policja bywa rygorystyczna

Rozbudowa infrastruktury ma objąć budowę dróg i ścieżek rowerowych, ale też ich rozbudowę. Ponadto w najbliższych 8 latach ma powstać 100 tys. dodatkowych rowerowych miejsc parkingowych. Połowa z nich ma być usytuowana w pobliżu przystanków zbiorowej komunikacji miejskiej.

W planach chodzi przede wszystkim o taką rozbudowę dróg i ścieżek rowerowych, by jak największą siecią były połączone główne i boczne drogi. Przewidziana jest też budowa łącznie stu kilometrów wielopasmowych i bezkolizyjnych rowerowych tras szybkiego ruchu.

Rowerowy boom w Berlinie trwa, miasto chce wyjść mu naprzeciw. Ustawa o ruchu rowerowym ma być zatwierdzona jeszcze w tym roku.

Korzyści też dla kierowców

Założenia ustawy opierają się na uzgodnieniach berlińskich klubów parlamentarnych SPD, Lewicy i Zielonych, także berlińskiego Powszechnego Klubu Rowerowego (ADFC) i stowarzyszenia ekologicznego BUND. Przed rozpoczęciem prac nad projektem ustawy berlińska inicjatywa na rzecz ruchu rowerowego zebrała 100 tys. podpisów.

Nie wszyscy Berlińczycy są zachwyceni tymi planami. – W mieście rodzą się też obawy – potwierdził polityk SPD Andreas Kugler. Krytycy stołecznych planów obawiają się, że nowe drogi i ścieżki rowerowe będą budowane na koszt kierowców a ich sieć może powodować tylko nowe korki. Ich zwolennicy natomiast argumentują, że kiedy coraz więcej osób przesiada się na rower i środki komunikacji publicznej, odciąża to też kierowców. Berlińska polityk Regine Günther nazywa wręcz plany „najlepszym w Niemczech programem antykorkowym”. 

afp  / Elżbieta Stasik