COP26: Ostatnia szansa na półtora stopnia
1 listopada 2021W poniedziałek, drugi dzień światowej konferencji klimatycznej ONZ (COP26) w szkockim Glasgow oczekiwano ponad 120 szefów państw i rządów z całego świata. Wśród nich także prezydent USA Joe Biden i kanclerz Niemiec Angela Merkel. Zabrakło jednak prezydenta Chin Xi Jinpinga i Rosji – Władimira Putina. W ostatnim momencie udziału odmówił prezydent Turcji Erdogan.
Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson ostrzegł szefów państw i rządów uczestniczących w konferencji przed fiaskiem COP26. Jeśli świat nie będzie w stanie w Glasgow zmusić się do zdecydowanego działania, osąd przyszłych pokoleń będzie druzgocący – powiedział Johnson w swoim przemówieniu na otwarciu sesji plenarnej. – Gniew i niecierpliwość świata będą nieokiełznane – dodał.
Dlatego COP26 w Glasgow musi stać się momentem, „kiedy naprawdę poważnie potraktujemy zmiany klimatyczne i naprawdę zajmiemy się węglem, samochodami, pieniędzmi i drzewami” – powiedział Johnson. Jeśli teraz przywódcy państw i rządów „zmarnują nasz tekst lub przegapią nasz znak”, przyszłe pokolenia im tego nie wybaczą.
Ruszył globalny wyścig
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen wskazała z kolei na „chwilę prawdy”. Ruszył globalny wyścig do neutralności klimatycznej do połowy wieku – napisała na Twitterze. Europa zobowiązała się do bycia pierwszym neutralnym klimatycznie kontynentem na świecie i połączyć siły ze swoimi z partnerami na rzecz bardziej ambitnej ochrony klimatu. „COP26 to chwila prawdy dla naszych planów powstrzymania zmian klimatycznych” – napisała von der Leyen.
Unia Europejska zobowiązała się do ograniczenia emisji gazów cieplarnianych do 2030 r. o co najmniej 55 proc. w stosunku do poziomu z 1990 roku. Neutralność klimatyczną Unia chce osiągnąć do 2050 roku.
W przeciwieństwie do tego światowe potęgi gospodarcze nie zdołały na zakończonym wczoraj, 31 października, szczycie G20 w Rzymie, osiągnąć porozumienie co do ambitnych wspólnych celów klimatycznych.
W Glasgow kanclerz Niemiec Angela Merkel wskazywała, że niemożliwe jest osiągnięcie postępu wyłącznie dzięki działaniom rządowym. Potrzebna jest kompleksowa transformacja życia i gospodarki. – Dlatego chcę tu wyraźnie zaapelować za ustaleniem ceny na emisję dwutlenku węgla – mówiła szefowa niemieckiego rządu. Mogłoby to przekonać przemysł do przyjęcia najlepszych pod względem technologicznym sposobów osiągnięcia neutralności klimatycznej.
„Ostatnia” nadzieja
Dwutygodniowa konferencja COP26 rozpoczęła się w niedzielę, 31 października. W Glasgow 197 państw będzie negocjować dalszą realizację paryskiego porozumienia klimatycznego z 2015 roku. Przewiduje ono ograniczenie globalnego ocieplenia do poziomu znacznie poniżej dwóch stopni, a najlepiej 1,5 stopnia, w stosunku do epoki przedindustrialnej.
Według Organizacji Narodów Zjednoczonych obecnie cele poszczególnych państw są dalece niewystarczające, aby zrealizować porozumienie z Paryża i zapobiec katastrofalnym skutkom zmian klimatycznych. Eksperci i ONZ ostrzegają, że Ziemia zmierza obecnie do ocieplenia o 2,7 stopnia w tym stuleciu. COP26 jest „ostatnią” nadzieją na osiągnięcie celu 1,5 stopnia – powiedział przewodniczący konferencji Alok Sharma. Konferencja potrwa do 12 listopada.
(DPA, AFP/dom)