Cyfryzacja w UE. Polska na 24 miejscu
12 listopada 2021Komisja Europejska opublikowała w piątek (12.11.21) Indeks gospodarki cyfrowej i społeczeństwa cyfrowego monitorujący poziom zaawansowania cyfrowego państw Unii Europejskiej. W raporcie brane są pod uwagę takie wskaźniki jak umiejętności cyfrowe obywateli. I chodzi tu zarówno o podstawowe zdolności korzystania z komputera i internetu, jak i odsetek osób wykształconych w dziedzinie technologii cyfrowych, o poziom cyfryzacji urzędów publicznych, odsetek firm korzystających z technologii cyfrowych oraz dostęp obywateli danego kraju do sieci nowej generacji. Z raportu wynika, że ogólnie wszystkie państwa członkowskie poczyniły postępy, jeśli chodzi o rozwój cyfryzacji, nie wszystkie jednak w takim samym stopniu. – Nadal jest duża rozbieżność między liderami UE, a tymi państwami, których wyniki w rankingu DESI 2021 były najsłabsze – mówią unijni urzędnicy.
Polska ma potecjał
Najbardziej rozwinięci cyfrowo są Duńczycy, Finowie, Szwedzi i Holendrzy. Najgorzej: Rumuni, Bułgarzy i Grecy. Niemcy w tym roku zajęli 11 miejsce, na które awansowali z ubiegłorocznej pozycji 12. Polska jest czwarta od końca – rok temu zajmowała 23 miejsce, w tym roku – 24.
- Polska ma ogromny potencjał i środki potrzebne do rozwoju. Musi się on jednak odbywać całościowo. Co z tego, że nastąpi cyfryzacja urzędów, skoro obywatele nie będą potrafili z nich skorzystać – powiedział DW jeden z unijnych dyplomatów.
Z raportu wynika, że Polska najlepiej spośród czterech wskaźników radzi sobie z cyfryzacją urzędów i dostępem do internetu. W ubiegłym roku 68 proc. gospodarstw domowych posiadało dostęp do jakiegoś rodzaju sieci szerokopasmowej, a w tym roku do 65 proc. – czyli powyżej średniej unijnej - wzrósł odsetek obywateli posiadających dostęp do łączy o bardzo dużej przepustowości. Na niskim poziomie niestety jest wciąż poziom wykorzystania internetu w urządzeniach mobilnych. I chociaż sieć 4G dostępna jest praktycznie w całym kraju, korzysta z niej zaledwie 58 proc. użytkowników. Jeśli chodzi o sieć 5G, to w 2020 r. technologią tą objętych było 10 proc. gospodarstw domowych, o 4 proc. mniej niż wynosi średnia UE i aż o 8 proc. mniej niż w Niemczech. Te zresztą, jeśli chodzi o wskaźnik łączności, są na wysokim, bo aż 6 miejscu wśród państw UE z 95-procentowym dostępem mieszkańców do internetu nowej generacji.
Urzędy coraz bardziej cyfrowe
Chociaż pod względem cyfryzacji urzędów publicznych Polska zajmuje w UE dopiero 22 miejsce, to jak - oceniają eksperci – sektor ten szybko się digitalizuje. Paradoksalnie rozwojowi cyfryzacji w UE przysłużyła się pandemia, jako że wiele usług, w tym bankowych, urzędowych czy medycznych, przeniosło się online. Eksperci szacują zresztą, że pandemia mogła przyspieszyć rozwój cyfrowy UE nawet o siedem lat. Chociaż z raportu DESI wynika, że w ubiegłym roku w Polsce sprawy urzędowe załatwiało za pośrednictwem sieci 49 proc. internautów, to wraz z rozwojem pandemii liczby te mogą wzrosnąć. Odnotowano np. duży wzrost popularności Profilu Zaufanego – tylko w 2020 r. utworzono ponad 4 mln profilów, dwa razy więcej niż rok wcześniej. Za jedno z najbardziej rozwiniętych w UE rozwiązań cyfrowych uznaje się natomiast polską aplikację mObywatel, czyli cyfrowy portfel dokumentów. W Niemczech z usług administracji elektronicznej korzystało w zeszłym roku aż 69 proc. użytkowników internetu, to o 5 proc. więcej niż wynosi średnia unijna. Urzędowe sprawy online chętnie załatwiali zwłaszcza przedsiębiorcy – w zeszłym roku z usług cyfrowych skorzystało aż 88 proc. z nich.
Unii brakuje specjalistów
Jeśli chodzi o integrację technologii cyfrowych w działalności przedsiębiorstw Polska zajęła 24 miejsce. Tylko 52 proc. średnich i małych firm wykorzystuje podstawowe technologie cyfrowe, 14 proc. posiada media społecznościowe, 13 proc. wystawia e-faktury, a 15 proc. korzysta z oprogramowania w chmurze. Niemcy w tym zestawieniu znalazły się na wyższym, bo 18 miejscu, z odsetkiem 62 proc. firm korzystających z technologii cyfrowych. Polska znacznie słabiej też wypada, jeśli chodzi o umiejętności cyfrowe obywateli i zajmuje 24 miejsce wśród 27 krajów UE. Tylko 44 proc. Polaków w wieku 16-74 lata posiada podstawowe umiejętności cyfrowe, chociaż większość miejsc pracy wymaga takich kompetencji. To również jednak może się niebawem zmienić. - Pandemia w znacznym stopniu przyczyniła się do rozwoju umiejętności cyfrowych. Przejście na naukę zdalną spowodowało wzrost zapotrzebowania na dodatkowy sprzęt i wymagało stworzenia lub modernizacji platform cyfrowych, a także szkoleń – zauważają autorzy raportu.
Na polskim rynku pracy wciąż jednak brakuje specjalistów w dziedzinie technologii informacyjnych i komunikacyjnych (ICT) – absolwenci w tej dziedzinie stanowią obecnie tylko 3,8 proc. wszystkich absolwentów w Polsce, a tylko 15 proc. z tej i tak już niewielkiej grupy stanowią kobiety. Dane wskazują jednak, że niedobór pracowników dysponujących zaawansowanymi umiejętnościami cyfrowymi odczuwalny jest w całej UE - w ubiegłym roku aż 55 proc. unijnych przedsiębiorstw zgłaszało trudności w rekrutacji. W 2020 r. w całej UE zatrudnionych było 8,4 mln specjalistów w dziedzinie ICT. Tymczasem UE chce, żeby do 2030 r. liczba cyfrowych specjalistów wzrosła do 20 mln. W Niemczech sporo, bo 70 proc. mieszkańców posiada podstawowe umiejętności cyfrowe. Mimo to odsetek specjalistów w dziedzinie cyfryzacji wynosi zaledwie 4,7 proc. wszystkich absolwentów.