Foodwatch: „energy shots” zagrożeniem dla zdrowia i życia
4 lipca 2013Niemiecka organizacja konsumencka Foodwatch domaga się całkowitego zakazu produkcji i sprzedaży napojów energetycznych w małych opakowaniach. Napoje o pojemności 50-60 ml, tzw. energy shots zawierają tak skoncentrowaną dawkę kofeiny i tauryny, że stanowią zagrożenie dla zdrowia, krytykował Foodwatch w czwartek (4.07) w Berlinie.
Zarówno konwencjonalne napoje energetyczne, jak i obecne od kilku lat na rynku skoncentrowane wersje tych napojów mogą spowodować zwiększoną nerwowość, doprowadzić do zaburzeń rytmu serca, drgawek, niewydolności nerek a nawet do śmierci, podkreśla Foodwatch. W przypadku energy shots zagrożenie przedawkowania jest szczególnie wysokie.
Sposób na wyciąganie pieniędzy z kieszeni
Małe puszki napojów energetycznych dla producentów stanowią znakomity interes, dla konsumentów są jednak ogromnym zagrożeniem, powiedział w Berlinie Matthias Wolfschmidt, wiceszef Foodwatch. Koncentracja kofeiny i tauryny w puszce z 60 ml energy shots jest czterokrotnie wyższa, niż w normalnych napojach energetycznych. Naukowcy ostrzegają zwłaszcza przed skutkami ubocznymi, jeżeli napoje te są spożywane w czasie uprawiania sportu, albo w kombinacji z alkoholem. Dlatego Foodwatch domaga się całkowitego zakazu sprzedaży tych skoncentrowanych wersji napojów, „konwencjonalne” napoje energetyczne powinny być natomiast opatrzone wyraźnym ostrzeżeniem i sprzedawane tylko osobom pełnoletnim.
Słodka pokusa
Słodkie, skoncentrowane dawki napojów energetycznych obiecują natychmiastowe zwiększenie koncentracji i sprawności, dlatego szczególną popularnością cieszą się wśród młodzieży. Jesienią ubiegłego roku głośne stały się notowane w USA śmiertelne wypadki wśród konsumentów tych napojów. Amerykański Urząd ds. Żywności i Leków (FDA) od czterech lat prowadzi śledztwo. Jak dotąd jednak nie udało się w stu procentach udowodnić, że napoje były bezpośrednim powodem śmierci.
W Niemczech zarządzeniem ministerstwa rolnictwa, polityki żywnościowej i ochrony konsumentów ustalono granicę dopuszczalnej ilości kofeiny i tauryny w napojach energetycznych. Na litr jest to maksymalnie 320 mg kofeiny i 4000 g tauryny. Producenci obchodzą jednak to zarządzenie sprzedając napoje energetyczne w małych opakowaniach jako suplement diety. I tak na przykład Red Bull ostrzega, że zalecane jest spożycie tylko jednej porcji napoju dziennie. Konsumenci, zwłaszcza młodzież, nie zwracają na to uwagi traktując te napoje jako zastrzyk energii i sposób na gaszenie pragnienia.
(AFP, dpa, Koelner Stadt Anzeiger) / Elżbieta Stasik
red. odp.: Iwona D. Metzner