Główni udziałowcy BMW hojnie wspierają CDU
15 października 2013Informację zamieścił na swojej stronie Bundestag: 9 października Johanna Quandt przekazała CDU 230 tys. euro. Darowizny tej samej wysokości wpłynęły tego samego dnia od jej dzieci - Stefana Quandta i Susanne Klatten. W sumie jest to 690 tys. euro. Stefan Quandt jest właścicielem 17,4 proc. akcji BMW, Johanna Quandt 16,7 proc. i Susanne Klatten 12,6 proc.
Chadecja podkreśliła, że o darowiźnie sama poinformowała Bundestag. Rodzina Quandt od lat jest jednym z głównych sponsorów CDU. Według informacji administracji Bundestagu już po wyborach 2009 partia otrzymała od niej w sumie 450 tys. euro.
Rząd Angeli Merkel zablokował surowsze normy emisji spalin
Kontrowersje budzi moment przekazania darowizny, która zbiega się ze sporem wokół ostrzejszych norm dotyczących emisji CO2 z samochodów. Podczas odbywających się w poniedziałek (14.10) w Luksemburgu obrad unijnych ministrów ds. środowiska Niemcy nie zgodziły się, by od 2020 roku wszystkie nowe samochody obowiązywała emisja CO2 w wysokości 95 gramów na kilometr. Tym samym jeszcze raz musi zostać zmieniony kompromis wypracowany już w czerwcu br. przez kraje unijne, PE i KE. Federalny minister środowiska Peter Altmaier (CDU) powiedział po posiedzeniu w Luksemburgu, że będzie się starał, by porozumienie zostało osiągnięte w najbliższych tygodniach. W tym celu musi jednak zostać od nowa wynegocjowane porozumienie.
Otwarte zostaje tym samym pytanie, kiedy i w jaki sposób UE ma osiągnąć zamierzony cel 95 gramów CO2 na kilometr, do czego mają być zobowiązani producenci samochodów. Niemcy opowiadają się za przesunięciem terminu na rok 2024.
Niemieccy producenci samochodów zaliczanych do luksusowej klasy, takich jak BMW, mają większe problemy z osiągnięciem wymaganych norm, niż producenci aut klasy średniej. Właśnie dlatego rząd Niemiec obawia się nadmiernych obciążeń dla rodzimych producentów. Kanclerz Niemiec, szefowa CDU Angela Merkel już wiosną uzasadniała, że powodem niemieckiej blokady są uwarunkowania polityczno-ekonomiczne.
Krytycy mówią o „kupionej polityce”
Organizacja antylobbystyczna LobbyControl skrytykowała partyjną darowiznę głównych akcjonariuszy BMW. – Najwyższa jak dotąd w wyborczym roku 2013 darowizna na rzecz partii wpłynęła przed upływem miesiąca od wyborów powszechnych. Rodzi się zatem pytanie, czy rodzina Quandt/Klatten celowo nie chciała odczekać – mówi Christina Deckwirth z LobbyControl. Wskazała też na fakt, że w podejrzany sposób darowizna zbiegła się z przesunięciem decyzji w sprawie emisji CO2 z samochodów.
Bardziej dobitnie wyraziła się Partia Lewicy. Wiceprzewodniczący klubu parlamentarnego partii w Bundestagu Klaus Ernst nazwał datki „najbardziej rażącym przypadkiem kupionej polityki”. „BMW ma Merkel w garści”, powiedział Ernst na łamach dziennika „Leipziger Volkszeitung”. – W tak jawny sposób jeszcze nikt tego nie robił. Możliwa jest parlamentarna dogrywka – stwierdził polityk Lewicy.
DW, dpa, afp / Elżbieta Stasik
red. odp.: Małgorzata Matzke