1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Homofobia w Europie. Polska w czołówce

Iwona D. Metzner17 maja 2013

Większość europejskich gejów, lesbijek oraz transseksualistów regularnie doświadcza przemocy i dyskryminacji, jak wynika z pracy przedstawionej w Hadze na Konferencji na rzecz zrównania w prawach homoseksualistów.

https://p.dw.com/p/18a2x
Zdjęcie: picture-alliance/dpa

Komisja Europejska (KE) chce kontynuować walkę przeciwko dyskryminowaniu homoseksualistów oraz piętnować przemoc wobec mniejszości seksualnych w Europie.

Unijna komisarz sprawiedliwości Viviane Reding zapewniła o tym w piątek (17.05), w Hadze, na I Konferencji na temat zrównania w prawach homoseksualistów.

Reding ostro potępiła stosowanie przemocy wobec mniejszości seksualnych. –  Dyskryminacja i przemoc wobec homoseksualistów jest naruszeniem praw człowieka i jest nie do pogodzenia z europejskimi prawami podstawowymi – oświadczyła komisarz wobec prawie 700 uczestników spotkania, w tym wielu ministrów, parlamentarzystów i przedstawicieli licznych organizacji praw człowieka.

Dyskryminacja, groźby i przemoc

European Commissioner in charge of Justice, fundamental rights and citizenship, Viviane Reding gives a news conference over the Progress report on women in economic decision-making positions at EU commission headquarters in Brussels, Belgium on EU Justice Commissioner Reding challenges business leaders to increase womens presence on corporate boards with 'Women on the Board Pledge for Europe' by Wiktor Dabkowski
Komisarz UE ds. sprawiedliwości Viviane Reding ostro potępia dyskryminację homoseksualistówZdjęcie: picture-alliance/Wiktor Dabkowski

Według przedstawionej w Hadze pracy badawczej w związku z Międzynarodowym Dniem Przeciwko Homofobii, dyskryminacja homoseksualistów jest w Unii Europejskiej nadal szeroko rozpowszechniona.

Agencja Praw Podstawowych Unii Europejskiej (FRA) przepytała na potrzeby zakrojonej na szeroką skalę pracy badawczej 93 tysiące gejów, osób transseksualnych i biseksualnych z 27 krajów Unii oraz Chorwacji; już wkrótce 28 członka UE.

26 procent respondentów podało, że z powodu ich orientacji seksualnej było na przestrzeni ostatnich pięciu lat obiektami ataków tak fizycznych, jak i werbalnych. Z kolei 28 procent osób transseksualnych przyznało, że w ciągu jednego roku co najmniej trzykrotnie grożono im, lub ich atakowano. Niektórzy badani twierdzili, że sytuacja pogarsza się nawet w tradycyjnie tolerancyjnych krajach. – Sytuacja jest dziś gorsza niż jeszcze przed czterema laty – powiedział pewien Belg.

W Holandii, pierwszym kraju na świecie, w którym w 2001 roku zalegalizowano małżeństwa gejów, 20 procent badanych czuje się dyskryminowanych w klubach sportowych, szpitalach, poszukując mieszkania, rozmawiając z bankami, albo spędzając wieczorem czas poza domem. Wielu z nich nie ma odwagi zgłaszać takich ataków policji. Jak wynika z pracy FRA ¾ gejów boi się otwarcie przyznać do swojej orientacji seksualnej.

Autorzy pracy wskazują, że dyskryminacja często zaczyna się w szkole. Dlatego wielu homoseksualistów dopiero później przyznaje się do swojej orientacji seksualnej.

Homofobia zwłaszcza na wschodzie Europy

Autorzy pracy podkreślają, że większość obywateli w Europie, zwłaszcza na wschodzie kontynentu, potępia miłość między partnerami tej samej płci. „Jednoznacznie przeciwko homoseksualizmowi opowiada się większość mieszkańców Polski, Bułgarii, Litwy i Rosji”. Ponad 70 procent Rosjan uważa, że „gejom i lesbijkom nie wolno żyć wedle ich uznania”.

Pełnomocnik rządu federalnego ds. praw człowieka Markus Löning (FDP) wyraził zaniepokojenie, że w wielu regionach świata ludzi się dyskryminuje, prześladuje, napastuje a nawet morduje z powodu ich orientacji seksualnej. W ponad 70 krajach miłość między partnerami tej samej płci jest ciągle jeszcze nielegalna. Sankcje sięgają od kilku lat pozbawienia wolności po karę śmierci.

Apel ministrów

Na konferencji w Hadze ministrowie z 11 krajów wezwali Unię Europejską, żeby zaczęła skuteczniej zwalczać dyskryminację homoseksualistów. – UE powinna odegrać czołową rolę i piętnować dyskryminację - podkreślono w apelu, który podpisali ministrowie z Polski, Holandii, Wielkiej Brytanii i innych krajów. Tymczasem Reding wezwała  sygnatariuszy apelu, żeby uczynili to samo w swoich krajach.  

DPA, AFP, DW / Iwona D. Metzner

red. odp.: Andrzej Pawlak