Kontrola lobbystów w Berlinie niewystarczająca

Organizacja Lobby-Control zajmująca się badaniem i ujawnianiem praktyk korupcyjnych skrytykowała rząd koalicji za zbyt małą przejrzystość w obchodzeniu się z lobbystami. - W rezultacie nie możemy wystawić rządowi dobrego świadectwa - powiedziała Imke Dierssen z Lobby-Control.

Wprawdzie w porównaniu z ostatnimi badaniami widać postępy, ale nie takie duże, jak możnaby oczekiwać. Szczególnie chadecja jest zdaniem Dierssen powściągliwa w udzielaniu informacji i prezentuje wręcz "postawę blokującą" w wielu kwestiach.

Potrzebna lista lobbystów i ich projektów

Organizacja żąda wprowadzenia zobowiązującego rejestru, który zawierałby informacje o zleceniodawcach oraz finansowaniu lobbystów. Wpisy powinny być zobowiązujące dla związków branżowych, firm, kancelarii oraz innych graczy. Dotychczas istnieją jedynie wybrakowane listy firm na zasadzie dobrowolności.

Lobby-Control skrytykowało też zbyt małą przejrzystość finansowania partii oraz wprowadzenie maksymalnych granic dla darowizny na ten cel.

Chadecja z socjaldemokracją lepsza niż z liberałami

Równocześnie organizacja podkreśliła postępy obecnego rządu koalicji socjaldemokratów z chadekami w porównaniu z poprzednim rządem chadeków i liberałów. Zdaniem Lobby-Control na pochwałę zasługuje też zasada ujawnienia dodatkowych dochodów posłów oraz reformę kodeksu karnego w celu walki z łapówkarstwem posłów.

Pozytywnie oceniono również wprowadzenie okresu karencji dla członków rządu w przypadku, gdy przechodzą do gospodarki. Przymusowa przerwa do 18 miesięcy jest jednak zdaniem organizacji za krótka. Jej zdaniem okres ten powinien wynosić trzy lata. Krytycznie oceniono jednak brak sankcji w przypadku złamania tej zasady.

Dobre kontakty w Bundestagu

Zdaniem organizacji afera dieselgate w koncernie Volkswagena pokazała, jak polityka staje się pomocnikiem silnego przemysłu samochodowego i ignoruje obiekcje organizacji ochrony środowiska. Posłużono się przy tym przykładem Stephana Harbatha z CDU. Zasiada on jako poseł w Bundestagu, a równocześnie dorabia sobie jako adwokat dużej kancelarii. Według informacji Lobby-Control Harbath zarabia z tego tytułu oprócz uposażenia poselskiego dodatkowe co najmniej 323 tys. euro w roku.

Aktualnie koncern Volkswagen jest klientem tej właśnie kancelarii. Harbath wprawdzie nie ma bezpośredniej styczności z aktualnym zleceniem, jednak zasiada jako przewodniczący chadecji w komisji ds. prawa konsumenckiego, gdzie właśnie jutro Volkswagen ma zrelacjonować, jakie konsekwencje mają zostać wyciągnięte z afery emisyjnej koncernu. Organizacja Lobby-Control krytykuje wiarygodność takich praktyk.

Również darowizny dla partii powinny być zdaniem organizacji lepiej monitorowane. W Niemczech nie ma żadnej poważnej regulacji w kwestii sponsoringu partyjnego, krytykuje Lobby-Control. Niedawno Bundestag opublikował listę wydanych legitymacji wejściowych dla lobbystów. Znalazło się na niej ok. 400 firm i instytucji, które posiadają stałe wejściówki do Bundestagu, w tym zarówno np. organizacje ochrony środowiska czy związki zawodowe, jak producenci broni, branża farmaceutyczna czy koncerny ubezpieczeniowe.

reuters / Róża Romaniec