Minister rolnictwa Niemiec: polski głos znów się liczy w UE
2 marca 2024– Myślę, że jest to właściwy kierunek, ale trzeba nad tym dyskutować. To będzie miało wpływ (na sytuację), ponieważ dotychczas wykluczaliśmy produkty rolne spod embarga (na Rosję), ale wobec eskalacji w Ukrainie trzeba o tym otwarcie rozmawiać. To dobrze, że Donald Tusk rozpoczął tę dyskusję – powiedział Cem Oezdemir w piątek wieczorem dziennikarzom w Warszawie po spotkaniu z polskim ministrem rolnictwa i rozwoju wsi Czesławem Siekierskim.
Niemiecki minister rolnictwa nie zajął stanowiska wobec rozważanego przez polski rząd zamknięcia granicy z Ukrainą. – Proszę o zrozumienie, że nie będę rozwijał tego tematu na spotkaniu z dziennikarzami, lecz omówię to z moim szanownym kolegą (ministrem Siekierskim) – odpowiedział na pytanie DW.
Premier Donald Tusk poinformował w czwartek, że Polska wzorem Łotwy analizuje możliwość wprowadzenia embarga na import zbóż z Rosji i Białorusi. Jego zdaniem rynek w Europie i Polsce jest destabilizowany przez produkty rolne z tych dwóch krajów.
Ukraina partnerem, Rosja przeciwnikiem
Oezdemir zastrzegł, że najważniejszym wspólnym celem pozostaje wsparcie Ukrainy tak, aby mogła odzyskać swoją terytorialną integralność. – Musimy unikać wszystkiego, co pomaga propagandzie Putina, rosyjskiej narracji – zastrzegł. Jego zdaniem obecna sytuacja wykorzystywana jest przeciwko Ukrainie przez siły populistyczne w Niemczech i w Polsce. – Nie zapominajmy, że Ukraina jest naszym partnerem, a Rosja naszym przeciwnikiem – zaznaczył.
Oezdemir podkreślił, że Ukraina eksportuje obecnie jeszcze tylko 13 proc. swoich produktów rolnych drogą lądową, a reszta wywożona jest z portów na Morzu Czarnym. Niemiecki minister zaapelował o podjęcie rozmów między Polską a Ukrainą i zaoferował swoją pomoc.
Polski głos znów liczy się w Brukseli
Niemiecki minister opowiedział się za szybkim reaktywowaniem Trójkąta Weimarskiego jako „partnerstwa równych krajów”. Jak podkreślił, Niemcy, Polska i Francja mają zbieżne poglądy w kwestiach dotyczących odbiurokratyzowania UE, ale także rozszerzenia Unii w taki sposób, aby interesy rodzimych rolników nie zostały naruszone. – Polski głos w Brukseli znów się liczy, a Niemcy są zainteresowane tym, aby ten głos był słyszalny w UE – podkreślił.
– Polska udziela Ukrainie wsparcia od początku rosyjskiej agresji. Nie może się to jednak odbywać kosztem rolników z krajów przygranicznych. Trzeba rozdzielić sprawy pomocy od spraw gospodarki – zaznaczył minister Siekierski, którego wypowiedź opublikowano na stronie internetowej polskiego ministerstwa rolnictwa.
Wizyta w gospodarstwie
Ministrowie odwiedzili rodzinne gospodarstwo rolne Elżbiety i Wojciecha Pysiaków w Zdziechowie pod Radomiem. Właściciele posiadają tytuł Mistrzów Krajowych Agro Ligi 2008 w kategorii Rolnicy oraz „Polskiego Producenta Żywności 2009”. Poza hodowlą trzody chlewnej wytwarzają we własnej masarni wyroby wędliniarskie.
Spotkanie w Warszawie było kontynuacją rozmów zainicjowanych przez obu ministrów podczas targów rolnych „Zielony Tydzień” w Berlinie, w styczniu tego roku.