Ministrowie finansów: nie rozmawialiśmy o reparacjach
3 listopada 2022– Mówiliśmy o walce z inflacją. Uważamy, że musimy zwalczać przyczyny drożyzny u źródła, przeciwdziałać rosnącym cenom energii elektrycznej i gazu poprzez bliższą kooperację, w tym także wspólne zakupy gazu – powiedział Lindner w czwartek po spotkaniu w Warszawie z polską minister finansów Magdaleną Rzeczkowską.
– Wspólnie wspieramy w tych trudnych czasach, w Polsce i w Niemczech, prywatne gospodarstwa domowe, rodziny i przedsiębiorstwa, chroniąc je przed drastycznymi podwyżkami cen, które zagrażają, czy wręcz niszczą fundamenty bytu ludzi – tłumaczył szef niemieckiego resortu finansów.
Owocne, konstruktywne spotkanie
Rzeczkowska oceniła spotkanie jako „bardzo dobre i owocne”. Podkreśliła, że największym wyzwaniem jest obecnie kryzys energetyczny oraz sytuacja w Ukrainie. Lindner określił rozmowy mianem „konstruktywnych i nacechowanych zaufaniem”.
Lindner podkreślił rolę Polski w pomocy dla Ukrainy. – Przekazałem Polsce w imieniu Niemiec i niemieckiego rządu wyrazy wielkiego szacunku dla ogromnej solidarności, ogromnych osiągnięć w ochronie uchodźców – powiedział.
Jak dodał, tematem rozmowy była też finansowa pomoc dla Kijowa krótkoterminowa, aby zapewnić ukraińskiemu państwu ciągłość finansową, ale także kwestie „mechanizmu odbudowy kraju po zakończeniu tej strasznej wojny”.
– Silne i stabilne partnerstwo niemiecko-polskie i wspólne inicjatywy mogą wzmocnić całą Unię Europejską powiedział – Lindner.
Niemiecka tarcza nie jest groźna
Pytany o obawy w Polsce i innych krajach UE przed negatywnymi skutkami niemieckiej tarczy, której wielka skala mogłaby zakłócić warunki konkurencji, Lindner odpowiedział: – Nie wydaje mi się, aby Magdalena (Rzeczkowska) sprawiała wrażenie zaniepokojonej. Byłem w stanie wytłumaczyć jej nasze plany. 200 mld euro z tarczy będzie rozłożone na trzy lata. Wbrew temu, co błędnie zrozumiano, ta kwota jest przeznaczona na lata 2022, 2023 i 2024 – wyjaśnił niemiecki polityk. Zwrócił uwagę, że w porównaniu do niemieckiego Produktu Krajowego Brutto (PKB), wartość tarczy nie sprawia wrażenia „naruszającej proporcje”. – Myślę, że po tych wyjaśnieniach, obawy moich europejskich kolegów rozwiały się” – oświadczył.
Polskie korzenie Lindnera
Lindner wykorzystał swoją pierwszą oficjalną podróż do Polski do ujawnienia swoich polskich korzeni. – Moja rodzina ma także polskie korzenie, mój pradziadek był Polakiem, dlatego odczuwam szczególny związek z Polską, który wykracza poza niezwykle ważne znaczenie relacji polsko-niemieckich na szczeblu państwowym – oświadczył polityk współrządzącej FDP. W rozmowie z DW Lindner wyjaśnił, że jedna gałąź jego rodziny wyemigrowała 100 lat temu z Wielkopolski do Nadrenii Północnej-Westfalii. Wyjaśnił, że część rodziny mieszka w Polsce i że następnym razem przyjedzie do Warszawy samochodem, aby odwiedzić swoich ziomków.
Odpowiadając na pytania dziennikarzy, Lindner i Rzeczkowska poinformowali, że podczas spotkania nie poruszono tematu reparacji.
Źródło w niemieckiej delegacji oceniło atmosferę spotkania jako „zaskakująco pozytywną”. „Rozmowy były bardzo merytoryczne, ukierunkowane na poszukiwanie tego co wspólne, pozbawione ostrych czy prowokacyjnych tonów” – usłyszeliśmy. – Istnieje szansa na to, aby dzięki współpracy tych dwóch ministerstw, które operują liczbami, a liczby nie dają się łatwo upolityczniać, pchnąć do przodu niemiecko-polskie stosunki” – ocenił członek delegacji.