Aktywiści blokowali lotniska w Duesseldorfie i Hamburgu
13 lipca 2023Radykalni aktywiści klimatyczni zablokowali w czwartek (13.07.2023) rano lotniska w Duesseldorfie i Hamburgu. W Duesseldorfie ruch lotniczy został zakłócony, zaś w Hamburgu, gdzie blokada zbiegła się z początkiem wakacji, loty początkowo zawieszono ze względów bezpieczeństwa.
Na obu lotniskach działacze ruchu „Ostatnie Pokolenie” – jak sami poinformowali – przecięli zewnętrzne ogrodzenia, aby dostać się na płytę postojową i przykleić się blisko pasów kołowania. Według informacji policji federalnej, w Hamburgu zatrzymano jednego aktywistę.
Po prawie czterech godzinach zawieszenia lotów w czwartek rano, starty i lądowania zostały wznowione. Ponownie uruchomiono centralną kontrolę bezpieczeństwa oraz stanowiska odpraw w terminalach. W sumie 17 przylotów i 19 odlotów musiało zostać odwołanych. Dziesięć przylatujących samolotów zostało przekierowanych na inne lotniska.
Według informacji lotniska w Hamburgu, w ciągu dnia mogą wystąpić dalsze odwołania i opóźnienia lotów. Akcja protestacyjna w hanzeatyckim mieście dotknęła również wielu wczasowiczów – w czwartek, na początku wakacji, zaplanowano 330 startów i lądowań samolotów z 50 tysiącami pasażerów na pokładach.
W Duesseldorfie zaś doszło do opóźnień startów i lądowań.
Aktywiści mówią o „łamaniu prawa”
Aktywiści z Hamburga powiedzieli, że akcja na początku letnich wakacji w tym kraju związkowym była protestem „przeciwko bezmyślności rządu i łamaniu prawa w czasie kryzysu klimatycznego”. Skrytykowali fakt, że rządy subsydiują lotnictwo miliardami euro i nazwali to „znaczącym czynnikiem przyspieszającym katastrofę”.
Aktywiści klimatyczni protestują przeciwko ciągłemu wzrostowi liczby pasażerów lotniczych, podkreślając, że wiąże się z tym wzrost emisyjności w sektorze lotniczym. „Zamiast przedstawić konkretny plan, w jaki sposób można temu zapobiec i jak można osiągnąć prawnie wymagany cel redukcji emisji, ministerstwo transportu stawia na otwartość technologiczną‘”, jak stwiedzili członkowie kontrowersyjnego ruchu społecznego. Ponowili swój apel o zwołanie rady społecznej, która wyjaśniłaby, w jaki sposób Niemcy zamierzają zakończyć korzystanie z paliw kopalnych do 2030 roku.
Blokady na lotniskach w Hamburgu i Duesseldorfie postawiły w stan alarmu także osoby odpowiedzialne za lotnisko we Frankfurcie. Nie ma tam na razie żadnych incydentów, powiedział rzecznik policji federalnej, ostrzegając jednocześnie, że również na największym niemieckim lotnisku niewykluczone są kolejne akcje protestacyjne. Miały tu już miejsce niewielkie protesty, z powodu których rano odwołano cztery przylatujące i trzy odlatujące loty krajowe.
Adaptacja do klimatu zakotwiczona w prawie
Tymczasem rząd federalny chce przyspieszyć adaptację do zmian klimatu. W tym celu ma przyjąć odpowiednią ustawę. Pozwoli ona lepiej przygotować społeczeństwo na zmiany spowodowane kryzysem klimatycznym, powiedziała federalna minister środowiska Steffi Lemke. Podkreśliła, że nowe prawo wymaga od rządu federalnego przedstawienia zapobiegawczej strategii adaptacji do klimatu z mierzalnymi celami, która będzie następnie stale aktualizowana. Ponadto rząd będzie zobowiązany do przygotowywania regularnych analiz ryzyka klimatycznego.
Jednym z punktów będzie lepsze przygotowanie dużych miast na konsekwencje globalnego ocieplenia, wyjaśniła Lemke. W odniesieniu do stolicy Niemiec powiedziała: „Berlin potrzebuje więcej cienia, Berlin potrzebuje więcej możliwości ochłodzenia, Berlin potrzebuje mniej betonu, potrzebuje więcej tak zwanej niebieskiej i zielonej infrastruktury". Potrzeba na przykład więcej łąk i więcej drzew, a tereny te muszą być odpowiednio zaopatrzone w wodę, „aby nie wyschły", powiedziała polityk Zielonych. Według badania przeprowadzonego przez Federalne Ministerstwo Gospodarki, ekstremalne zjawiska pogodowe i klimatyczne mogą spowodować do połowy wieku koszty gospodarcze w wysokości do 900 miliardów euro.
(dpa, epd, afp/sier)