Niemcy. Elektrownie węglowe w rezerwie
8 czerwca 2022Elektrownie węglowe jako rezerwa na wypadek poważnych niedoborów gazu ziemnego w Niemczech i konieczności ograniczenia produkcji energii przez elektrownie gazowe – to jeden z elementów niemieckich planów zabezpieczenia się przed konsekwencjaminagłego odcięcia dostaw gazu przez Rosję. W środę (08.06.2022) rząd Niemiec przyjął projekt ustawy w tej sprawie, poinformowało Ministerstwo Gospodarki i Ochrony Klimatu.
Ustawa ma pozwolić na ograniczenie do minimum produkcji energii elektrycznej z gazu w razie poważnych niedoborów tego surowca w Niemczech. W takiej sytuacji gaz miałby być wykorzystywany przede wszystkim do produkcji ciepła i w przemyśle. Natomiast elektrownie gazowe miałyby zostać zastąpione przez utrzymywane w rezerwie elektrownie węglowe, a także elektrownie na ropę naftową.
Cel odejścia od węgla „nietknięty”
Pozostawanie w rezerwie oznacza, że elektrownie takie wprawdzie nie produkowałyby już prądu, ale mogłyby zostać uruchomione „w krótkim czasie i na żądanie”, wynika z informacji resortu gospodarki. Rezerwa miałaby obejmować elektrownie o mocy 9 gigawatów łącznie. Ministerstwo podkreśla, że „nietknięty” pozostaje cel polityki energetycznej i klimatycznej, jakim jest całkowite odejście od węgla do 2030 roku.
Ustawa miałaby obowiązywać jedynie na ograniczony czas – do 31 marca 2024 roku. Rząd w Berlinie szacuje, że mimo starań o alternatywne źródła dostaw gazu jeszcze do 2024 roku Niemcy będą w dużym stopniu uzależnione od błękitnego paliwa z Rosji.
W zeszłym roku 15 procent prądu wytworzonego w Niemczech pochodziło z elektrowni gazowych, a tylko w pierwszym kwartale 2022 roku było to 13 procent, wynika z opublikowanych w środę danych Federalnego Urzędu Statystycznego.
Węgiel najważniejszym źródłem energii
Tymczasem najważniejszym źródłem energii w Niemczech pozostaje węgiel. W pierwszym kwartale 2022 roku udział węgla w produkcji energii elektrycznej w tym kraju wyniósł 31,5 procent. Niewiele mniej, bo 30,1 procent, stanowiła energia wiatrowa.
W ogólnym zestawieniu z konwencjonalnych źródeł, jak węgiel, atom i gaz ziemny pochodziło 53 procent energii elektrycznej wytworzonej w Niemczech w pierwszych trzech miesiącach roku, zaś ze źródeł odnawialnych, jak wiatr, słońce i biogaz – 47,1 procent.
RTR, DPA, AFP/ widz