1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy: wysokie wyroki za ataki na uchodźców

7 marca 2018

Przed sądem w Dreźnie zapadły wyroki w sprawie grupy terrorystycznej „Freital”. Jej członkowie odpowiadali m.in. za ataki na ośrodki dla uchodźców.

https://p.dw.com/p/2tsSY
Jeden ze skazanych w sądzie w Dreźnie
Jeden ze skazanych w sądzie w Dreźnie Zdjęcie: picture-alliance/dpa/S. Kahnert

Od czterech do dziesięciu lat więzienia – takie wyroki usłyszeli w środę członkowie grupy „Freital”. Sąd w Dreźnie uznał siedmiu mężczyzn i jedną kobietę za winnych założenia organizacji terrorystycznej, przeprowadzenia ataków przy pomocy materiałów wybuchowych oraz usiłowania zabójstwa.

Członkowie grupy dokonali w 2015 roku pięciu ataków w Dreźnie i miejscowości Freital w Saksonii. Część z nich wymierzona była w ośrodki dla uchodźców, inne w przeciwników politycznych. Oskarżeni odpowiadali m.in. za zniszczenie biura partii Lewica oraz samochodu należącego do samorządowca tego ugrupowania. Przy pomocy nielegalnych materiałów wybuchowych przywiezionych z Czech doprowadzili też do dwóch eksplozji na terenie ośrodków dla uchodźców. Wspierani przez członków skrajnie prawicowej bojówki przeprowadzili atak na budynek, w którym działał alternatywny lewicowy projekt mieszkalny. W wyniku ataków dwie osoby zostały ranne.

Freital w Saksonii - m.in tam atakowali członkowie grupy
Freital w Saksonii - m.in tam atakowali członkowie grupyZdjęcie: picture-alliance/dpa/A. Burgi

Sianie atmosfery strachu

Zdaniem sądu oskarżeni kierowali się skrajnie prawicową ideologią, a przeprowadzając ataki liczyli się z tym, że ktoś może odnieść poważne obrażenia. Prokuratura przekonywała, że tylko dzięki zbiegowi pomyślnych okoliczności, nikt nie zginął albo nie został poważnie ranny. „Celem grupy było zasianie atmosfery strachu i represji oraz wypędzenie obcokrajowców" – argumentowali prokuratorzy. Niemieckie media, które obszernie informowały o całej sprawie, oceniają, że wyroki, jakie zapadły w Dreźnie, są "surowe". 

Obrońcy oskarżonych odrzucali zarzuty o budowę organizacji terrorystycznej i usiłowanie zabójstwa. Domagali się znacznie łagodniejszych kar. Wyrok nie jest prawomocny. Proces przed sądem w Dreźnie trwał równo rok.

Wojciech Szymański / dpa