Niemcy za obowiązkowymi maseczkami w transporcie publicznym
13 sierpnia 2022W przeprowadzonym przez instytut YouGov na zlecenie agencji DPA badaniu 63 procent Niemców opowiedziało się za obowiązkiem noszenia maseczek w transporcie miejskim. Jedynie pięć procent mniej było takiego samego zdania w przypadku podróży pociągiem lub samolotem. Jedynie 24 procent ankietowanych jest innego zdania i uważa, że nie powinno być obowiązku zakładania maseczek w transporcie publicznym.
Jeśli chodzi o inne miejsca, takie jak na przykład sklepy, podobny obowiązek popiera 46 procent pytanych, natomiast tylko 29 procent jest za tym, by maseczki były obowiązkowe w szkołach.
Przed powrotem dzieci do szkół w Niemczech minister edukacji Bettina Stark-Watzinger (FDP) domaga się, by szkoły przygotowały się na prawdopodobny wzrost infekcji. W rozmowie z „Neue Osnabruecker Zeitung” podkreśliła, że nie może dojść do sytuacji, w której szkoły będą musiały być zamykane. Opowiedziała się jednoznacznie przeciwko obowiązkowym maseczkom w szkołach.
Sympatie polityczne a maseczki
Analitycy przyjrzeli się też temu, jaki wpływ na odpowiedzi ankietowanych mają ich sympatie polityczne. Ponadprzeciętnie pozytywnie nastawieni wobec obowiązku noszenia maseczek okazali się sympatycy Zielonych, nieco mniej wyborcy FDP, a najmniej osoby, które w ostatnich wyborach do Bundestagu oddały swój głos na prawicową Alternatywę dla Niemiec (AfD). Spośród wyborców tej partii 51 procent jest generalnie przeciwna obowiązkowym maseczkom.
Opracowana przez ministrów zdrowia i sprawiedliwości Niemiec nowelizacja ustawy o ochronie przed infekcjami przewiduje, że od października landy same będą mogły zdecydować, czy przy wzroście infekcji wprowadzą obowiązek noszenia maseczek w pomieszczeniach zamkniętych. Ustawa ta musi jednak najpierw zostać zaaprobowana przez Radę Ministrów, a potem przyjęta przez Bundestag i Bundesrat.
(DPA/gwo)