Niemiecki minister: nie blokujemy decyzji ws. czołgów
20 stycznia 2023W ocenie ministra obrony Niemiec kraje zachodnie nie są jeszcze zgodne co do tego, czy Ukrainie powinno się przekazać czołgi typu Leopard 2. – Nie ma jednolitej opinii (w tej sprawie) – powiedział Boris Pistorius na marginesie spotkania grupy kontaktowej ds. Ukrainy, która obraduje w piątek w amerykańskiej bazie wojskowej Ramstein w Niemczech.
Zdaniem Pistoriusa błędnym jest wrażenie, jakoby Niemcy blokowały podjęcie decyzji w sprawie przekazania leopardów. – Są dobre powody dla dostaw i dobre powody przeciwko – powiedział. Dodał, że z tego względu nie jest w stanie powiedzieć, jaka decyzja zapadnie.
Remanent, na wszelki wypadek
Nowy szef niemieckiego resortu obronyzlecił jednak swojemu ministerstwu sprawdzenie, ile czołgów Leopard 2 jest aktualnie w posiadaniu niemieckiej armii oraz przemysłu zbrojeniowego. Dzięki temu chce być gotowy do działania, gdyby podjęto jakieś konkretne decyzje.
Pistorius dodał, że sytuacja w Ukrainie jest niezwykle dramatyczna i należy wychodzić z założenia, że nie zmieni się w nadchodzących miesiącach. Zapewnił, że Niemcy nadal będą dostarczać Ukrainie broń i wyposażenie. – Niemcy nie odpuszczą – zapewnił.
Kolejne zestawy Gepard
Minister zastrzegł jednak, że wsparcie przekazywane Kijowowi musi odpowiadać jego potrzebom. Dlatego słusznym jest – jak przekonywał – że Niemcy w zsynchronizowany sposób i razem z partnerami dostarczą Ukrainie do 40 bojowych wozów piechoty typu Marder. Dostawy mają ruszyć pod koniec miesiąca.
Pistorius zapewnił, że Niemcy zadbają także o wyszkolenie ukraińskich załóg marderów. Priorytetem jest teraz jednak ochrona przeciwlotnicza, dlatego Berlin przekaże Ukrainie kolejnych siedem samobieżnych dział przeciwlotniczych typu Gepard. Dzięki temu ukraińska armia będzie miała do dyspozycji 37 tego typu pojazdów.
Wartość niemieckiej pomocy dla Ukrainy wzrośnie tym samym o kolejny miliard euro i osiągnie poziom 3,3 miliardów.
Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>
(RTR/szym)