Niewygodny sponsor Gazprom. Schalke i UEFA pod presją
23 lutego 2022W mediach społecznościowych zaroiło się od niewybrednych komentarzy pod adresem Schalke Gelsenkirchen – niemieckiego klubu piłkarskiego o wielkich tradycjach, grającego obecnie w drugiej Bundeslidze. Akurat w miniony poniedziałek, kiedy prezydent Rosji Władimir Putin uznał niepodległość samozwańczych republik na wschodzie Ukrainy i wysłał tam rosyjskie wojska, Schalke ogłosiło na Twitterze, że klubowe koszulki można od teraz kupić w promocyjnej cenie – 25 euro taniej. Na trykotach widnieje duże logo sponsora klubu – koncernu Gazprom.
Od 15 lat rosyjski gigant gazowy, który według własnych danych kontroluje 17 procent światowych złóż gazu ziemnego, jest głównym sponsorem drużyny z Gelsenkirchen. Gazprom regularnie pompuje miliony w niemiecki klub. Obecnie, w drugiej lidze, ma to być 10 milionów euro rocznie. W pierwszej lidze - dwa razy tyle. Kontrakt w tej sprawie obowiązuje do końca czerwca.
Kiedy w roku 2006 zawierano pierwszą umowę w tej sprawie, prezydent Władimir Putin stał przed kamerami razem z ówczesnym szefem Schalke Clemensem Toenniesem, obaj trzymali w rękach klubową koszulkę z logiem Gazpromu. W radzie nadzorczej Schalke zasiada niemiecki menedżer, a w czasach NRD współpracownik komunistycznej służby bezpieczeństwa STASI – Matthias Warning. 66-latek uchodzi za zaufanego człowieka Putina, zarządza też spółką Nordstream 2 AG, odpowiedzialną za gazociąg, mający transportować rosyjski gaz do Niemiec z pominięciem krajów tranzytowych.
Partner godny zaufania?
Ale nie tylko FC Schalke 04 ma kłopot wizerunkowy z powodu współpracy z rosyjskim państwowym koncernem. To samo dotyczy Europejskiej Unii Piłkarskiej UEFA. Od 2012 Gazprom jest partnerem premium Ligi Mistrzów UEFA. W maju ubiegłego roku obie strony podpisały nowy, trzyletni kontrakt, obejmujący mistrzostwa Europy w 2021 i 2024 jak i finały Ligi Narodów 2021 i 2023.
- Gazprom sprawdził się w ostatnich latach jako jeden z naszych najbardziej godnych zaufania partnerów i cieszymy się, że po raz pierwszy możemy powitać to przedsiębiorstwo jako sponsora w obszarze drużyn narodowych UEFA - mówił dyrektor marketingu unii piłkarskiej Guy-Laurent Epstein. O jakie kwoty chodzi w kontrakcie, tego UEFA nie ujawniła.
Gazprom ma swoje wtyki także w samej centrali UEFA. Członkiem komitetu wykonawczego jest od kwietnia 2021 roku Alexander Djukow. Zanim w 2019 roku został szefem związku piłkarskiego Rosji, przez lata kierował Zenitem Sankt Petersburg, czyli klubem Gazpromu w rodzinnym mieście Putina. 54-latek jest dodatkowo prezesem zarządu koncernu petrochemicznego Gazprom-Neft.
Finał Ligi Mistrzów w Petersburgu?
Podczas ubiegłorocznego, paneuropejskiego Euro, Petersburg dostał prawo organizacji dodatkowych trzech meczów, do planowanych początkowo czterech. Miały one odbyć się w Irlandii, ale z powodu pandemii tamtejszy rząd nie chciał dać gwarancji, że na stadiony zostaną wpuszczeni kibice. UEFA oddała więc mecze Petersburgowi.
28 maja tego roku na Gazprom-Arenie ma też odbyć się finał Ligi Mistrzów, ale wobec zaostrzenia się sytuacji politycznej coraz głośniejsze są wezwania do organizacji finału gdzie indziej. „UEFA analizuje sytuację stale i dokładnie. Obecnie nie ma planów, aby zmienić miejsce spotkania” - poinformowano we wtorek.
Takze Schalke chce „obserwować dalszy rozwój wypadków, analizować je i wzywać do pokoju, aby chronić ludzi dotknietych kryzysem” - poinformowały władze klubu. Dodały, że są świadome szczególnej roli jaka przypadła im w związku z rosyjskim sponsorem.