Nowe sankcje wobec Rosji? "Różne opcje"
7 października 2016- Rząd ma zrozumienie dla faktu, iż rozważane są różne opcje – oświadczył rzecznik rządu RFN Steffen Seibert. Jednocześnie wezwał on Rosję i Iran – jako sojuszników syryjskiego dyktatora Baszara al-Asada – do działań na rzecz rozejmu.
Wcześniej, w jednym z wywiadów prasowych, przewodniczący komisji spraw zagranicznych Bundestagu, Norbert Röttgen, poparł ewentualne sankcje wobec Rosji za jej udział w zbrodniach wojennych w Syrii. - Współodpowiedzialność Rosji za najcięższe zbrodnie wojenne jest bezdyskusyjna – zaznaczył Röttgen w wywiadzie dla dziennika „Süddeutsche Zeitung”. Dodał, że nie można tego pozostawić bez konsekwencji. - Brak konsekwencji i sankcji wobec najcięższych zbrodni wojennych byłby skandalem – dodał.
Röttgen skrytykował także powściągliwość europejskich rządów. - Minimum, które musi Europa zapewnić, to nazywanie rzeczy po imieniu; nazywanie zbrodni wojennych zbrodniami wojennymi – powiedział niemiecki chadek. Wprawdzie sankcje gospodarcze nie okażą się skuteczne na krótką metę, ale w dłuższej perspektywie wejdą do „kalkulacji kosztów” prezydenta Władimira Putina. Sankcje gospodarcze są jedynymi praktycznie możliwymi środkami, ale – jak stwierdził Röttgen – europejskie rządy obawiają się tego kroku z czysto wewnątrzpolitycznych powodów.
Wszystkie opcje
Do możliwych sankcji gospodarczych wobec Rosji odniósł się także rzecznik niemieckiego rządu. – Biorąc pod uwagę przerażającą sytuację w Aleppo, której wkrótce już nie można będzie wyrazić słowami, w obliczu nieprzerwanej eskalacji przemocy w Syrii, ciągłych doniesień o okrucieństwach, aż do zbrodni wojennych, i w obliczu bezustannego cierpienia ludności cywilnej, mamy zrozumienie dla rozważenia wszystkich opcji – powiedział Seibert. Ostatecznie decydującym czynnikiem przy podjęciu decyzji o sankcjach miałoby być zapewnienie Syrii szansy na pokój.
Rzecznik podkreślił także, że do zapewnienia pomocy humanitarnej w tym regionie konieczny jest rozejm. – Szczególnie Rosja i Iran mają obowiązek dołożyć wszelkich starań i wykorzystać swoje wpływy, aby zakończyła się eskalacja przemocy i ludzkie cierpienie w Syrii – oświadczył Seibert. Dodał, iż obydwa państwa są odpowiedzialne za położenie kresu zbrodniom reżimu al-Asada.
Rosja współodpowiedzialna
Jak poinformował Seibert, minister spraw zagranicznych Niemiec Frank-Walter Steinmeier jeszcze tego samego dnia (07.10.2016) miał rozmawiać z rosyjskim szefem dyplomacji Siergiejem Ławrowem na temat sytuacji w Syrii.
Rosja wspiera na Bliskim Wschodzie reżim prezydenta Baszara al-Asada. Ten z kolei bezwzględnie rozprawia się z rebeliantami we wschodniej części Aleppo. Kilka dni temu (03.10.2016) USA ogłosiły przerwanie rozmów z Rosją w sprawie zawieszenia broni w Syrii. Departament Stanu USA oskarżył Rosjan i syryjskie siły rządowe za nasilenie ataków na cele cywilne, w tym na największy szpital w Aleppo.
afpd, dpa / Katarzyna Domagała-Pereira