Nowy wirus odzwierzęcy. Pierwsze zakażenie w Niemczech
13 listopada 2020Naukowcy udowodnili po raz pierwszy w Niemczech transmisję ze zwierzęcia na człowieka wysoko zaraźliwego wirusa SEOV z gatunku hantawirusów, które są szeroko rozpowszechnione w Azji.
Ten sam materiał genetyczny
Naukowcy z berlińskiego szpitala Charité i Instytutu im. Friedricha Loefflera (FLI) na wyspie Riems udowodnili obecność identycznego wirusa u domowego szczura i jego właścicielki z Dolnej Saksonii. Jak poinformowali badacze z Charité oraz FLI w czwartek (12.11.2020), materiał genetyczny wirusa jest identyczny u pacjentki i szczura. "To dowód na transmisję patogenu ze zwierzęcia na człowieka” - powiedział Jörg Hofmann, szef laboratorium w Charité, wiodącego w badaniach hantowirusów.
"Dowód obecności dalszego zoonotycznego wirusa u szczurów domowych ponownie podkreśla konieczność monitorowania tych zwierząt pod kątem patogenów ”- dodał Rainer Ulrich z FLI. Zoonozami określa się choroby, które mogą migrować między zwierzętami i ludźmi.
Przenoszenie wirusa SEOV może mieć wpływ na podejście ludzi do dzikich i udomowionych szczurów. „Do tej pory obawiano się zakażeń hantawirusami tylko przy kontakcie z myszami. Teraz widać, że infekcja możliwa jest również po kontakcie ze szczurami dzikimi lub domowymi” - powiedział naukowiec z Charité.
Obecność hantawirusa u domowego szczura ma znaczenie przy obrocie handlowym tymi gryzoniami, ponieważ może służyć rozprzestrzenianiu się tego patogenu. Naukowcy więc podkreślają szczególną ostrożność przy kontakcie z tymi zwierzętami.
Ciężkie schorzenia
Infekcja wirusem SEOV często prowadzi do schorzeń o ciężkim przebiegu i jego transmisje stwierdzono już w kilku przypadkach poza regionem azjatyckim. Pacjentka z Dolnej Saksonii ze względu na objawy ostrej niewydolności nerek musiała spędzić kilka dni na OIOM.
Wirus SEOV, prawdopodobnie pochodzący od zarażonych dzikich szczurów na statkach, dotarł do Europy, ale do tej pory nie stwierdzono jego obecności w Niemczech, zaznacza Hofmann. Zainfekowany szczur kobiety z Dolnej Saksonii został zaimportowany z innego kraju do Niemiec i pacjentka kupiła go 2-3 tygodnie przed wystąpieniem u niej objawów chorobowych.
Po kilku przypadkach zakażeń, choroby hantawirusowe muszą być w Niemczech od 2001 r. zgłaszane władzom sanitarnym. Częstość zakażeń tymi wirusami waha się od 200 do 3000 rocznie.
To zależy od częstotliwości opadów deszczu - wyjaśnia szef laboratorium w Charité. Jeśli jest dużo opadów, myszy mają pod dostatkiem pokarmu i intensywnie się rozmnażają. Wirus jest przenoszony na ludzi za pośrednictwem wydalin zwierzęcych.
(DPA/ma)
Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>