1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
Wolność prasyEuropa

NZZ: Niezależne media w Polsce nadal silne

27 grudnia 2020

Zagraniczni wydawcy uważają, że mimo przejęcia Polska Press przez Orlen, w Polsce istnieje „publicystyczna wolność” i nie zamierzają się wycofywać. Niezależne media pozostają silne mimo politycznych nacisków.

https://p.dw.com/p/3nFsw
Wolność prasy w Polsce
Dziennikarze nie wierzą w zapewnienia Orlenu, że zakup gazet był inwestycją ekonomicznąZdjęcie: picture-alliance/ ZB

„Rząd w Warszawie przekształca gazety i stacje telewizyjne w instrumenty propagandowe, ale to tylko mobilizuje (do działania) niezależne media, w tym szwajcarsko-niemiecki koncern” – piszą Daniel Imwinkelried i Ivo Mijnssen w weekendowym wydaniu szwajcarskiego dziennika „Neue Zuercher Zeitung”.

Autorzy nawiązują do niedawnego zakupu niemieckiej Polska Press przez Orlen zaznaczając, że gazety nie powinny znajdować się w centrum zainteresowania koncernu paliwowego. „To jasne, że nie był to czysto ekonomiczny interes” – podkreślają, przypominając wypowiedź prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, że „media powinny być polskie”.

„NZZ” przytacza opinię „Gazety Wyborczej”, która uznała transakcję za „czarny dzień” dla wolności prasy i sugerowała, że sytuacja przypomina stosunki w Rosji i na Węgrzech. „Wymiana personelu w państwowej telewizji TVP przez PiS pięć lat temu stanowi ostrzeżenie. Ta stacja stała się tubą propagandową rządu, której nikt już nie traktuje poważnie” – piszą autorzy.

Czy wolność prasy jest zagrożona?

Trochę inaczej ocenia sytuację redaktor naczelny dziennika „Rzeczpospolita”. On też nie wierzy w zapewnienia Orlenu, że zakup gazet był inwestycją ekonomiczną. „Ten zakup miał polityczny kontekst” – uważa dziennikarz. Za niepokojące uznał próby oddziaływania na media podejmowane przez polityków o zapędach autorytarnych. „Wolność prasy nie jest jednak bezpośrednio zagrożona” – ocenił Bogusław Chrabota.

Zdaniem „NZZ” powodem sprzedaży przez niemieckiego właściciela Verlagsgruppe Passau (VGP) Polska Press był brak zysków. Według osób z branży, VGP od dwóch lat szukał kupca, żądając jednak znacznie wyższej ceny niż podawana obecnie 120 mln PLN.

Autorzy zwracają uwagę, że mająca siedzibę w Zurychu spółka wydawnictw Ringier i Axel Springer jest obok amerykańskiej grupy Discovery najważniejszym zagranicznym koncernem medialnym w Polsce.  Należą do niego m. in. Onet, „Fakt” i „Newsweek”. Do Grupy Discovery należy telewizja TVN.

Ameryka chroni przed zakusami rządu

Z rozmów z menadżerami wynika, że obecność amerykańskiego koncernu chroni zagraniczne media przed wybiegami stosowanymi przez polski rząd. „Niemcy mogą pomóc zakulisowo, ale jeśli polski rząd kogoś słucha, to tylko USA” – mówi pragnący zachować anonimowość menadżer. Korzystną dla koncernu Ringier i Axel Springer Media okolicznością jest fakt, że niemiecka spółka-matka od niedawna należy częściowo do amerykańskiego funduszu KKR.

Czy Orlen przekształci przejęte tytuły w instrumenty propagandy? – pytają autorzy. Wydawcy uważają za możliwe, że polski koncern paliwowy stworzy centralną redakcję narodową dla kupionych gazet regionalnych. „Taka gazeta mogłaby służyć rządowi za kolejny instrument propagandy” – czytamy w „NZZ”.

Bogusław Chrabota ostrzega, że zbyt jawne manipulacje mogą spowodować odejście czytelników. „W tym przypadku gazety umrą w ciągu dwóch lat” – uważa szef „Rzeczpospolitej”. Dziennikarz zwraca uwagę na dostęp Orlenu do informacji o 17,4 mln klientów. „Ich analiza może pozwolić rządowi na prowadzenie politycznych kampanii a la Cambridge Analytica” – tłumaczy, przypominając, że w 2023 roku w Polsce odbędą się kolejne wybory samorządowe.

Zagraniczni wydawcy pozostają

„NZZ” zastanawia się, czy udziałowcy Orlenu zaakceptują na dłuższą metę takie „polityczne machinacje”. Autorzy zwracają uwagę, że państwo posiada jedynie 27,5 proc. akcji, a reszta należy do osób prywatnych oraz inwestorów instytucjonalnych, także zagranicznych. „Podporządkowując ekonomię polityce wewnętrznej rząd ryzykuje utratę międzynarodowego zaufania. A przecież Orlen należy na Warszawskiej Giełdzie do graczy wagi ciężkiej” – czytamy w „NZZ”.

Dla zagranicznych koncernów medialnych Discovery i Ringier Axel Springer polski rynek jest nadal zbyt ważny, aby mogły z niego zrezygnować. Ich przedstawiciele podzielają opinię Bogusława Chraboty, że w Polsce, w przeciwieństwie do Węgier, nadal istnieje publicystyczna wolność.

Autorzy podkreślają, że ewentualne plany „repolonizacji” mediów nie będą proste w realizacji. Unia Europejska sygnalizowała już wcześniej, że nie zaakceptuje „politycznego przejęcia”. Polskie przepisy też są surowe: pomimo nacisków ze strony PiS, urząd antymonopolowy nie stwierdził zbyt dużej koncentracji na polskim rynku medialnym.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>