Podróż do Niemiec. Obowiązkowe testy na koronawirusa
29 października 2020Niemcy uznały Polskę za obszar podwyższonego ryzyka zakażeniem koronawirusem i odradzają podróży między oboma krajami. Osoby przyjeżdżające teraz z Polski do Niemiec muszą przedstawić negatywny wynik testu na koronawirusa lub poddać się obowiązkowej 14-dniowej kwarantannie.
Niemieckie urzędy ds. zdrowia uznają testy PCR, zrobione najwcześniej 48 godz. przed wjazdem do Niemiec. Czas liczy się od wykonania testu, poza Nadrenią Północną-Westfalią - tam liczy się moment otrzymania wyniku testu.
Do negatywnego wyniku powinno być dołączone zaświadczenie lekarskie, a wynik musi być podany w języku angielskim lub niemieckim. Taka wersja testu jest w Polsce o około 100 złotych droższa (kosztuje ok. 550 złotych).
Test w Niemczech
Test na COVID-19 można też wykonać bezpośrednio po przyjeździe do Niemiec. Centra testowe mieszczą się m.in. na lotniskach i przy głównych dworcach kolejowych lub autobusowych. W przypadku podróży samolotem zaleca się wcześniejszą rejestrację w centrum testowym na lotnisku.
W wielu przypadkach test może też wykonać lekarz rodzinny. Dostępne punkty testowe można znaleźć na stronie internetowej 116117.de. Odpowiednie listy widnieją także w serwisach internetowych miast i urzędów ds. zdrowia (niem. Gesundheitsamt). Informacje można uzyskać również telefonicznie, dzwoniąc na specjalną korona-infolinię dostępną w niemal każdym mieście.
Różne przepisy w landach
– Odradzamy przyjazdu, jeśli nie jest on konieczny – podkreśla Dariusz Pawłoś, attaché prasowy Ambasady RP w Berlinie. – Podróżny z Polski powinien przed przyjazdem sprawdzić przepisy dotyczące testów i kwarantanny w kraju związkowym, do którego jedzie – dodaje.
Przepisy dotyczące testów i izolacji są bowiem ustalane przez władze landowe i różnią się od siebie. Landy ustalają też konkretnie, jak wygląda testowanie dzieci. Kraje związkowe graniczące z Polską (Brandenburgia, Meklemburgia-Pomorze Przednie i Saksonia) wprowadziły wiele wyjątków dla pracowników transgranicznych, uczniów i odwiedzin rodzinnych.
Z reguły jednak osoba przyjeżdżająca z Polski do Niemiec musi zgłosić swoje miejsce pobytu w odpowiednim urzędzie ds. zdrowia (znajdzie go na stronie: tools.rki.de/PLZTool). Jeśli posiada negatywny test na koronawirusa, powinna go dołączyć do zgłoszenia.
Jeśli test wykonujemy w Niemczech, do czasu otrzymania negatywnego wyniku należy przebywać w izolacji. Trzeba wiedzieć, że tylko urząd ds. zdrowia decyduje o zwolnieniu z kwarantanny. W większości landów negatywny wynik testu oznacza koniec izolacji, ale niektóre kraje związkowe wymagają powtórzenia badania po pięciu dniach.
Szybko i sprawnie
Sprawdzamy, jak to wygląda w praktyce. Magda z Muenster (w Nadrenii Północnej-Westfalii) zrobiła test następnego dnia po powrocie z Polski. Wybrała się bez wcześniejszej rezerwacji do centrum badania na COVID-19 przy Klinice Uniwersyteckiej w Muenster. „Kolejka była niezła, ale poszło całkiem sprawnie” – pisze Magda. Do 30 godzin (i to w niedzielę po południu) miała wynik testu online. Następnego dnia rano urząd ds. zdrowia poinformował ją o zwolnieniu z kwarantanny. Od czasu powrotu z Polski spędziła w izolacji nieco ponad 2,5 dnia.
Podobnie szybko wyglądał test na lotnisku w Dortmundzie – pisze nam Joanna. Jej syn zrobił test po przylocie, a cała procedura trwała 15 minut. Wynik sprawdził online. Czas oczekiwania: 2-3 dni.
Testy bezpłatne także dla Polaków
Dla osób przyjeżdżających do Niemiec z obszarów ryzyka testy są bezpłatne. Dowodem na pobyt w takim regionie może być bilet lotniczy lub kolejowy, a w przypadku jazdy samochodem wystarczy deklaracja.
Testy są darmowe niezależnie od tego, czy dana osoba jest ubezpieczona w Niemczech, czy w Polsce. W drugim przypadku należy pamiętać o zabraniu ze sobą europejskiej karty ubezpieczenia zdrowotnego – EZUP.
Różne wyjątki w landach
Obowiązek przeprowadzenia testu lub kwarantanny nie dotyczy z reguły osób przewożących towary i ludzi oraz pracowników transgranicznych, ani osób przejeżdżających przez Niemcy tranzytem. Ważne, by i w takim wypadku sprawdzić przepisy obowiązujące w danym landzie.
Pracujący w Niemczech Polacy powinni ustalić ze swoim pracodawcą, czy będą podlegali obowiązkowi wykonania testu lub izolacji i czy potrzebują zaświadczenie od pracodawcy. W razie wątpliwości należy skontaktować się z odpowiednim urzędem ds. zdrowia – radzi na swojej stronie internetowej Ambasada RP w Berlinie.
W wielu landach przewidziane są wyjątki dotyczące kwarantanny dla osób, które przebywały w strefie ryzyka krócej niż 24, 48 lub 72 godziny z powodu odwiedzin członków rodziny pierwszej i drugiej linii lub udziału w szczególnej rodzinnej uroczystości, takiej jak ślub czy pogrzeb. W Nadrenii Północnej-Westfalii wyjątek dotyczy 72 godzin. W Badenii-Wirtembergii, Bawarii czy Dolnej Saksonii – 48. Takich wyjątków (poza pracownikami transportu) nie przewiduje np. Berlin, który od dawna już znajduje się w „czerwonej” strefie.
Wysokie kary
Przyjazd z Niemiec do Polski odbywa się na razie bez ograniczeń. Niemcy z kolei nie prowadzą regularnych kontroli granicznych z krajami strefy Schengen. Niemieckie władze ostrzegają jednak, że za łamanie przepisów dotyczących obowiązkowych testów i kwarantanny grozi kara do 25 tys. euro.
Na listę obszarów podwyższonego ryzyka infekcji koronawirusem Polska trafiła 24 października br., dołączając do innych 150 krajów (lub regionów). Za obszary ryzyka Niemcy uznały także inne sąsiednie kraje – Francję, Belgię, Niderlandy, Luksemburg, Czechy, Szwajcarię oraz regiony w Austrii i Danii. Za obszar ryzyka rząd w Berlinie (w porozumieniu z Instytutem Roberta Kocha) uznaje poszczególne regiony lub całe kraje, gdzie współczynnik zachorowań przekracza 50 przypadków na 100 tys. mieszkańców w ciągu siedmiu dni.
W przypadku, gdy wynik testu był negatywny, jednak po kilku dniach wystąpiły objawy COVID-19, należy skontaktować się telefonicznie z lekarzem rodzinnym, infolinią lekarską pod numerem telefonu 116 117 lub właściwym urzędem ds. zdrowia. Ten ostatni może zlecić ponowne wykonanie testu i przedłużyć kwarantannę.