1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
MigracjaNiemcy

Rocznica zamachu w Hanau. Rasizm w Niemczech ma się dobrze

18 lutego 2023

Trzy lata po ataku prawicowego ekstremisty w Hanau pełnomocniczka ds. przeciwdziałania dyskryminacji Ferda Ataman skrytykowała sposób, w jaki w Niemczech traktuje się ofiary rasizmu.

https://p.dw.com/p/4Nh4I
Protest w Hanau przeciwko rasizmowi
Protest w Hanau przeciwko rasizmowiZdjęcie: Dursun Aydemir/AA/picture alliance

Niemcy mają problem z rasizmem – widać to także wtedy, gdy politycy federalni mówią lekceważąco o muzułmańskiej młodzieży jako o ‘małych paszach" – powiedziała w sobotę Ferda Ataman gazetom grupy medialnej Funke. Odniosła się w ten sposób do niedawnej wypowiedzi lidera CDU Friedricha Merza.

Zdaniem pełnomocniczki ds. przeciwdziałania dyskryminacji krewni ofiar z Hanau, a także wiele innych osób, które zeknęły się osobiście z rasizmem doświadcza obecnie, że dyskryminacja jest bagatelizowana „i odrzucana jako błahy interes mniejszości”. „Równocześnie obserwujemy, że po wydarzeniach w sylwestra pojawiła się ogólna podejrzliwość wobec osób o pochodzeniu migracyjnym” – kontynuowała Ataman, nawiązując do zamieszek, do jakich doszło w sylwestrową noc w Berlinie. Uczestniczyło w nich wielu migrantów.

Ferda Ataman zażądała bardziej konsekwentnego wdrażania środków przeciwko prawicowemu ekstremizmowi. Przypomniała, że po zbrodni w Hanau po raz pierwszy rząd zajął się prawicowym ekstremizmem i razismem. „Tym bardziej rozczarowujące jest to, że rząd Niemiec nie zrealizował do tej pory swoich zapowiedzi” – dodała pełnomocniczka. Na przykład wciąż nie zmieniono kontrowersyjnego terminu „rasa” w niemieckiej konstytucji.

W niedzielę, 19 lutego, przypada trzecia rocznica zamachu w Hanau. 19 lutego 2020 roku Tobias R. zabił w heskim mieście dziewięć osób o pochodzeniu migracyjnym, swoją matkę i siebie. Pod koniec grudnia 2021 roku Urząd Prokuratora Generalnego Niemiec umorzył śledztwo w sprawie ataku. Uznał, że nie było żadnych przesłanek wskazujących na wspólników, podżegaczy, pomocników czy powierników zamachowca. Wywołało to krytykę wśród krewnych ofiar.

Minister sprawiedliwości Marco Buschmann (FDP) oświadczył, że atak w Hanau „pozostaje raną, która się nie zagoi”. „Nie możemy tolerować tego, że ludzie muszą się obawiać, że z powodu historii swojego pochodzenia staną się ofiarami aktów przemocy w naszym kraju” – stwierdził w sobotę.

Również pełnomocnik rządu federalnego ds. ofiar Pascal Kober (FDP) uczcił pamięć ofiar zamachu mówiąc, że nie ulegną one zapomnieniu. „Hanau jest i pozostaje dla nas wszystkich przypomnieniem, że zdecydowanie zbyt wiele osób w naszym kraju musi w codziennym życiu doświadczać rasistowskiej przemocy” - powiedział. „Jako społeczeństwo powinniśmy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby każdego dnia walczyć z rasizmem, przemocą i dyskryminacją”.

(AFP/stef)