Rząd Niemiec ma dość. Gerhard Schroeder straci przywileje
18 maja 2022Były socjaldemokratyczny kanclerz Niemiec ma stracić przysługujące mu środki z kasy państwa na utrzymanie biura i zatrudnienie pracowników. W czwartek (19.05.2022) komisja budżetowa Bundestagu zajmie się wnioskiem w tej sprawie, złożonym przez polityków niemieckiej koalicji rządzowej, złożonej z macierzystej partii Schroedera, SPD, oraz Zielonych i liberalnej FDP.
Wniosek ten oficjalnie uzasadniono tym, że Gerhard Schroeder obecnie nie wykorzystuje już przysługujących mu maksymalnie sześciu pomieszczeń biurowych z siedmioma pracownikami.
„Gerhard Schroeder nie wypełnia żadnych bieżących zobowiązań, wynikających z urzędu byłego kanclerza federalnego” – oświadczyli przedstawiciele partii koalicyjnych w komisji budżetowej Bundestagu. „Tym samym nie istnieje przesłanka dla uposażenia na cele biurowe i personalne dla byłego kanclerza” – wyjaśniono. W zeszłym roku wydatki na utrzymanie personelu biura Schroedera oraz podróże jego pracowników opiewały na 419 tysięcy euro.
Związki z Moskwą
Bliskie relacje Schredera z prezydentem Rosji Władimirem Putinem oraz jego posady w rosyjskich koncernach energetycznych od dawna budziły kontrowersje. Schroeder jest przewodniczącym komisji udziałowców spółki Nord Stream, szefem rady nadzorczej Rosnieftu i kandyduje do rady nadzorczej Gazpromu.
Jednak dopiero inwazja Rosji na Ukrainę w lutym tego roku i postawa byłego kanclerza, który odmówił rezygnacji z funkcji w rosyjskich spółkach, skłoniły niemieckich polityków do refleksji i wyciągnięcia konsekwencji wobec Schroedera.
W SPD trwają procedury o wykluczenie byłego polityka z partii, a współprzewodnicząca ugrupowania Saskia Esken zaapelowała niedawno do było kanclerza, by sam zrzekł się członkostwa.
We wtorek (17.05.2022) niemiecka chadecja CDU/CSU zapowiedziała złożenie w komisji budżetowej Bundestagu wniosku o pozbawienie Schroedera środków na biura. „Myślę, że już najwyższy czas, by skończyć z przywilejami dla niepoprawnego lobbysty Putina” – oświadczył polityk bawarskiej CSU Alexander Dobrindt.
W odpowiedzi szef klubu parlamentarnego rządzącej SPD Rolf Muetzenich zapowiedział własny wniosek koalicji w tej sprawie.
(DPA AFP, ARD/ widz)