1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Rząd RFN chce ułatwić deportacje imigrantów

17 kwietnia 2019

Niemiecki rząd zatwierdził projekt ustawy ułatwiającej deportacje imigrantów nie mających w Niemczech szans na azyl.

https://p.dw.com/p/3Gxi1
Niemcy: Nowe przepisy mają ułatwić deportacje imigrantów
Niemcy: Nowe przepisy mają ułatwić deportacje imigrantów Zdjęcie: picture-alliance/dpa/P.Seeger

Projekt ministra spraw wewnętrznych Horsta Seehofera ma w przyszłości ułatwić deportacje imigrantów, którzy w Niemczech nie mają szans na azyl.

Ustawa przewiduje m.in. więcej możliwości osadzenia osób podlegających wydaleniu w areszcie. Rząd Angeli Merkel chce w ten sposób zapobiec, by imigranci ukrywali się, uniemożliwiając w ten sposób odesłanie ich do kraju pochodzenia.

Mniej wydatków przeznaczy się także w przyszłości na tych imigrantów, którym inny kraj Unii Europejskiej przyznał już status uchodźcy. – Ich świadczenia ograniczą się właściwie do biletu powrotnego – powiedział wiceszef klubu poselskiego chadeków w Bundestagu Thorsten Frei. Dla tych, za których wniosek o azyl – zgodnie z konwencją dublińską – odpowiedzialny jest inny kraj, przewidziane jest obniżenie świadczeń.

Świadczenia i kursy

Gabinet Angeli Merkel zatwierdził także reformę ustawy o świadczeniach dla osób ubiegających się w Niemczech o azyl. W przyszłości osoby samotne i samotnie wychowujące dzieci mają obok świadczeń rzeczowych otrzymywać miesięcznie 150 euro (do tej pory 135 euro). Kto jednak przebywa w jednym z ośrodków detencyjnych lub kwaterze dla uchodźców, otrzyma tylko 136 euro.

Imigrantom ubiegającym się o azyl, którzy chcą jak najszybciej podjąć pracę, rząd chce ułatwić szybszy dostęp do kursów językowych. Nawet wtedy, gdy ich szanse na uzyskanie w Niemczech statusu uchodźcy są niewielkie. Regulacja ta nie będzie jednak dotyczyć osób o statusie pobytu tolerowanego, których tożsamość nie jest potwierdzona. Osoby te obowiązuje generalny zakaz pracy.

Krytycy: deportowani jak przestępcy

Plany berlińskiego rządu krytykują organizacje humanitarne. Organizacja Pro Asyl zaapelowała do rządu o „gruntowne przemyślenie swoich planów”. Prowadzone przez bawarską chadecję MSW celuje w „pozbawienie praw, areszt i wyparcie z Niemiec przez pozbawienie świadczeń” – skrytykował szef Pro Asyl Guenter Burkhardt. Dodał, że rząd nie może „tak daleko siegających ingerencji" zatwierdzić „ot tak".

Organizacje krytykują także, że poprzez zamykanie kandydatów do deportacji w aresztach (pomimo, że będą musieli przebywać oddzielnie od więźniów w zakładach karnych) zniesiona zostanie granica między prawem karnym a azylowym.

Również Zieloni i opozycyjna FDP krytykują projekt Horsta Seehofera. Szefowa Zielonych Annalena Baerbock nazwała umieszczanie deportowanych w aresztach naruszeniem prawa europejskiego. Zakaz pracy dla osób, których pobyt ma status „pobytu tolerowanego” i które nie współpracują przy potwierdzeniu swojej tożsamości, prowadzi do powstania nowego „prekariatu”, „braku perspektyw” i sprzyja „przestępczości” – powiedziała Baerbock dla „F.A.Z. Einspruch”.

Miasta i gminy „za” projektem

Nowy projekt ustawy popiera za to Niemiecki Związek Miast i Gmin, który uznaje nowe przepisy za „właściwy i dobry instrument". W ubiegłym roku przyjechało do Niemiec ok. 180 tys. imigrantów. Ich zakwaterowanie, zapewnienie im opieki oraz integracji dla wielu miast i gmin było prawdziwym wyzwaniem. „Niecałe 40 proc. z nich otrzymuje status uchodźcy lub inny status ochronny” – powiedział dziennikowi „Neue Osnabruecker Zeitung” szef Niemieckiego Związku Miast i Gmin, Gerd Landsberg. Do Niemiec przyjeżdżają nie dlatego, że są w swoich krajach prześladowani, tylko z powodów ekonomicznych – wyjaśnił. 

Projekty ustaw przyjęte przez rząd w Berlinie muszą jeszcze zostać uchwalone przez niemiecki parlament.

(dpa,afp/dom)