Rząd RFN wzmaga czujność wobec inwestorów
8 sierpnia 2018W przyszłości rząd RFN nawet w przypadku zakupu niewielkich udziałów przez zagranicznych inwestorów w niemieckich firmach chce sprawdzać te transakcje pod kątem ewentualnego zagrożenia interesów bezpieczeństwa. Już nawet przy przyjęciach rzędu 15 proc. udziałów będzie przeprowadzone badanie inwestycji, zamiast jak dotąd dopiero w przypadku 25-procentowych udziałów, jeżeli firmy te są istotne pod względem obronności lub działają na polu technologii ważnych dla bezpieczeństwa cywilnego.
„W ten sposób możemy lepiej chronić nasze narodowe interesy bezpieczeństwa i obszar publicznego ładu i bezpieczeństwa” – napisało w uzasadnieniu tej decyzji federalne ministerstwo gospodarki kierowane przez Petera Altmaiera (CDU), zaznaczając też, że „jest to element funkcjonującej socjalnej gospodarki rynkowej”. Zmodyfikowane rozporządzenie mogłoby wejść w życie jeszcze w bieżącym roku. Jego nowelizacja jest obecnie ustalana między ministerstwami.
Coraz więcej przejęć przez inwestorów spoza UE
W ostatnim czasie ma miejsce coraz więcej przejęć niemieckich firm przez inwestorów pochodzących spoza UE, szczególnie z Chin. Zasadniczo jest to pożądane i nie powinno być powodem do ingerencji państwa – zaznacza ministerstwo gospodarki – lecz przy firmach ważnych dla obronności, krytycznej infrastrukturze lub w zakresie technologii ważnych dla bezpieczeństwa cywilnego np. bezpieczeństwa cybernetycznego, konieczne jest, by w przyszłości dokładniej je sprawdzać i być czujnym.
Możliwe ponowne sprawdziany
W ostatnim czasie dwa przypadki wywołały szczególne poruszenie. W ubiegłym tygodniu rząd RFN zastrzegł sobie możliwość ewentualnego zakazania przejęcia firmy budowy maszyn Leifeld Metal Spinning przez chińskiego inwestora. Inwestor na krótko przed uchwałą rządu ze względu na owe zastrzeżenia natury politycznej zaniechał planów przejęcia niemieckiej firmy.
Niewiele wcześniej rząd RFN dokonując dość niezwyczajnego kroku zapobiegł przejęciu przez zagranicznego inwestora niemieckiego przedsiębiorstwa zaopatrzenia energetycznego. Państwowy bank KfW przejął 20-procentowy udział firmy sieci przekaźnikowej 50 Hertz, przebijając ofertę chińskiego państwowego koncernu SGCC. Rząd uzasadnił ten krok ochroną krytycznej infrastruktury.
„Obywatele i gospodarka oczekują w Niemczech niezawodnego zaopatrzenia w energię elektryczną” – zaznaczono w uzasadnieniu tego kroku.
Wyciekanie know-how
Zaostrzenie reguł przejmowania udziałów przez zagraniczne firmy ma zapobiec także temu, aby coraz więcej know-how i patentów transferowanych było przede wszystkim do Chin. Z tego względu planuje się, żeby nawet po zbadaniu ewentualnego przyjęcia, przy dalszym podwyższeniu udziałów możliwe było ponowne wdrożenie procedury sprawdzającej. Dla przykładu, jeżeli firma planuje przejęcie 30 proc. udziałów, możliwe będzie wdrożenie ponownej procedury, kiedy zamierzała będzie ona przejąć następne 20 proc., osiągając krytyczną granicę 50 proc. Także w Unii Europejskiej prowadzi się takie zabiegi, by wspólnie chronić się przed sprzedażą ważnych firm i technologii.
rtr/ma