Siemoniak w „FAZ”: niestabilna Rosja groźna dla Polski
25 czerwca 2023Zdaniem Siemoniaka Jewgienij Prigożyn stanowi zagrożenie dla Władimira Putina, ponieważ „mówi otwarcie to, co wielu wojskowych i funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa myśli”. „Rozwój sytuacji pokazuje, że służby Putina, w tym rzekomo silna FSB, nie dostrzegły odpowiednio wcześnie niebezpieczeństwa buntu” – powiedział polityk Platformy Obywatelskiej w wywiadzie opublikowanym w sobotę w portalu „Frankfurter Allgemeine Zeitung”. Jego zdaniem jednym ze skutków rebelii może być zaprzestanie przez Rosję militarnych działań na terenie Ukrainy.
Bunt silnym wstrząsem przed szczytem NATO w Wilnie
Wydarzenia w Rosji stanowią „silny wstrząs” przed szczytem NATO w Wilnie w lipcu br. Prawdopodobny wydaje się scenariusz destabilizacji Rosji, państwa dysponującego bronią atomową i rakietami międzykontynentalnymi.
Siemoniak uważa, że niestabilna Rosja jest tak samo niebezpieczna jak Rosja agresywna. Polityk PO ostrzegł władze w Warszawie przed politycznym wykorzystywaniem tej sytuacji. „Polska powinna jak najściślej współpracować z NATO i UE. Powinna też domagać się zwołania jeszcze dziś Rady NATO w celu przedyskutowania sytuacji” – powiedział były szef MON. Jego zdaniem szczyt NATO powinien uzupełnić agendę o wzmocnienie wojsk na wschodniej flance, co ograniczyłoby ryzyko eskalacji.
Zdaniem Siemoniaka Prigożyn nie ma na dłuższą metę szans na polityczne zwycięstwo. Jeden sukces może jednak zapisać na swoje konto - przejmując kontrolę nad milionowym miastem „zakwestionował przywódczą rolę Putina”. „Prywatna armia jest w stanie zdestabilizować Rosję” – podkreślił.
„Najemnicy nie są ani demokratami, ani rewolucjonistami. Nakręcają spiralę chaosu w Rosji. Na krótką metę Putin zdusi zapewne ten bunt. Ale na dłuższą metę skutki będą dalekosiężne” – czytamy w „FAZ”.
*Rozmowa z Siemoniakiem została opublikowana przed decyzją Prigożyna o przerwaniu marszu na Moskwę.
Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>