„Sprawiedliwość dla Stanislava Tomáša" – List otwarty do UE
3 lipca 2021Po brutalnej akcji policji przeciwko członkowi mniejszości romskiej w czeskich Cieplicach, słychać coraz więcej głosów domagających się wyjaśnienia tej sprawy. Mężczyzna zmarł podczas aresztowania po tym, jak policjant przez sześć minut naciskał kolanem na jego szyję. Nagranie wideo z tego zdarzenia obiegło cały świat. Mowa była nawet o „czeskim George'u Floydzie".
Był to „tylko jeden z wielu przypadków przemocy policji wobec Romów w Europie" i w większości przypadków nie prowadzono dalszych dochodzeń – twierdzą autorzy listu otwartego społeczności romskich do szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen. Jak dodają zostało to również udokumentowane w sprawozdaniu Europejskiej Agencji Praw Podstawowych (FRA) z 2017 roki.
Reakcje UE były jak dotąd stonowane. Na zapytanie DW rzecznik Komisji Europejskiej odpowiedział, że „wiemy, że ten incydent jest przedmiotem krajowego dochodzenia, na temat którego Komisja nie może się wypowiadać". Dodał, że wiadomo, iż biuro czeskiego rzecznika praw obywatelskich ogłosiło niezależne dochodzenie w tej sprawie 30 czerwca. Komisja oczekuje, że właściwe władze czeskie przeprowadzą niezależne i szczegółowe śledztwo – podsumował rzecznik.
W liście krytykuje się milczenie instytucji UE, zwłaszcza w kontekście pochwał władz czeskich dla „dobrej pracy policji" w Cieplicach: „Zabójstwo George'a Floyda w USA wywołało ogólnoświatowe wyrazy solidarności ze strony ludzi i polityków. W przypadku Stanislava Tomáša UE jednak jak dotąd milczy".
Apel do UE i mediów
W liście do Komisji Europejskiej wzywa się do przeprowadzenia niezależnego i pełnego dochodzenia w sprawie okoliczności, które doprowadziły do śmierci Stanislava Tomáša, a także do zagwarantowania ochrony naocznym świadkom. Zdaniem sygnatariuszy listu nie wolno pozwolić władzom czeskim na uchylanie się od odpowiedzialności. Wzywają oni również UE do zajęcia jasnego stanowiska w tej sprawie. Autorzy listu apelują też do mediów o obiektywne relacjonowanie tej sprawy, a nie przejmowania informacji od władz czeskich bez ich sprawdzania.
W apelu w mediach społecznościowych Romeo Franz, który zasiada w Parlamencie Europejskim z ramienia Zielonych i sam jest niemieckim Sinto, potępił ten czyn i wezwał do przeprowadzenia pełnego dochodzenia.
Europejskie Centrum Praw Romów (ERRC) wspiera obecnie rodzinę zmarłego Stanislava Tomáša w jego skardze przeciwko czeskiej policji, podkreślając, że: „Sprzymierzamy się z organizacjami praw człowieka w Republice Czeskiej i wykorzystamy wszystkie możliwości oferowane przez prawo na poziomie krajowym i na poziomie UE, aby stało się zadość sprawiedliwości".
Kontrowersyjna „interwencja" policji w dniu 19 czerwca 2021 r. w Cieplicach wobec Stanislava Tomáša, a także jego śmierć i reakcje władz czeskich wstrząsnęły społecznościami romskimi w całej Europie i doprowadziły do kilku czuwań i demonstracji.
Podczas gdy protesty w Wiedniu, Berlinie, Barcelonie, Bukareszcie, Londynie i Budapeszcie przebiegały pokojowo, a w każdym z nich uczestniczyło od 200 do 500 osób, czuwanie w Cieplicach zostało zakłócone przez nieznane jeszcze grupy osób, które nie należą do społeczności romskiej. Kilka czeskich mediów przedstawiło jednak eskalację wydarzeń podczas czuwania jako prowokację Romów. Społeczność już wcześniej wyrażała obawy przed odwróceniem sytuacji sprawca-ofiara.
Obrona wartości europejskich
W liście otwartym do UE zapowiedziano kolejne czuwania i demonstracje w całej Europie: „Żądamy, by pozwolono nam żyć bez strachu i przemocy. Niestety, nie czujemy się bezpiecznie w naszych krajach, ponieważ na co dzień doświadczamy rasizmu ze strony władz sądowniczych i policyjnych, którego przyczyną są głęboko zakorzenione uprzedzenia i stereotypy na nasz temat. Dlatego w najbliższych tygodniach organizujemy pokojowe protesty w Rumunii, Bułgarii, Włoszech, Słowacji, północnej Macedonii, a także w Serbii".
Zeljko Jovanovic z sieci Biura Inicjatyw Romskich jest jednym z inicjatorów listu otwartego i podsumowuje, dlaczego UE powinna zareagować już teraz: „Po pierwsze, aby bronić wartości europejskich; po drugie, ponieważ ma obowiązek przestrzegać praw człowieka; po trzecie, ponieważ antycyganizm i przemoc są przejawami radykalnej kultury prawicowej, która zagraża samej UE".
Sieć ta reprezentuje łącznie około 100.000 Romów i Sinti. Inicjatywa ta jest wspierana przez organizacje partnerskie: Fundusz Edukacji Romów (REF), Inicjatywę Rozwoju Przedsiębiorczości Romów (REDI) oraz Europejski Instytut Sztuki i Kultury Romów (ERIAC).