Sueddeutsche Zeitung: Dostawy czołgów konieczne
9 kwietnia 2022„Z wojskowego punktu widzenia dostawa czołgów (dla Ukrainy) w obliczu spodziewanej drugiej fazy wojny jest niemal konieczna” – pisze Anton Krueger w „SZ”. Komentator przypomina niedawne wystąpienie kanclerza Olafa Scholza w Bundestagu, w którym szef niemieckiego rządu zapewnił, że chce, „żeby Putin nie wygrał wojny”. Scholz zapowiedział, że „wszystko, co jest sensowne i szybko działa” zostanie dostarczone Ukrainie.
„SZ” zwraca uwagę, że po porażce w walce o Kijów rosyjskie wojsko będzie chciało opanować Zagłębie Donieckie. Należy spodziewać się ofensywy wielkich wojskowych ugrupowań wspieranych przez ciężką broń.
„Ukraińcy nie wygrają tej wysoce intensywnej walki za pomocą wystrzeliwanych z ramienia pocisków przeciwpancernych. Potrzebują czołgów i innych rodzajów ciężkiej broni, aby w razie potrzeby móc przejść do kontrofensywy” – pisze Krueger. Jego zdaniem zaprawione w boju jednostki ukraińskie mogą przez długie miesiące stawiać opór rosyjskiej armii.
Najpierw czołgi produkcji sowieckiej, potem Mardery
Komentator zastrzega, że niemieckie opancerzone wozy bojowe typu Marder nie poprawią natychmiast położenia wojsk ukraińskich. Warunkiem ich skutecznego wykorzystania są szkolenia, logistyka i serwis.
„Pomocą bardziej skuteczną i możliwą od zaraz byłyby czołgi produkcji sowieckiej. Niemcy i inne kraje NATO powinny w zamian za to sojusznikom i krajom trzecim, które mają taki sprzęt, zaoferować rekompensatę. A czołgi typu Marder należałoby teraz doprowadzić do stanu używalności tak, aby były za kilka miesięcy do dyspozycji. Tak samo jak sprzęt z USA”.