Szczyt w Trieście: Bałkany Zachodnie bliżej Europy
12 lipca 2017
W Trieście we Włoszech odbywa się czwarta już konferencja poświęcona Bałkanom Zachodnim. Obok sześciu państw tego regionu kandydujących do UE: Albanii, Bośni i Hercegowiny, Kosowa, Macedonii, Czarnogóry oraz Serbii w spotkaniu uczestniczą także Chorwacja i Słowenia, które są już członkami Unii. Innymi uczestnikami bałkańskiego szczytu są Francja, Austria, Włochy, Wielka Brytania. UE reprezentuje przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker.
W ramach konferencji obok roboczego spotkania szefów państw toczą się konsultacje ministrów spraw zagranicznych i szefów resortów gospodarki. Chodzi głównie o kwestie związane z transportem, dostawami energii elektrycznej, współpracą młodzieży i społeczeństwem obywatelskim. Przedmiotem obrad jest także walka z korupcją.
Stopniowe zbliżanie do UE
Konferencja poświęcona Bałkanom Zachodnim została zainicjowana w 2014 roku przez rząd Angeli Merkel, by wspierać proces zbliżenia krajów tego regionu do UE i wzmocnić współpracę w regionie. – Celem jest stopniowe zbliżenie z UE – powiedziała kanclerz Niemiec na spotkaniu w Trieście. – Stabilność polityczna w tym regionie jest także polityczną stabilnością dla nas – dodała. W ostatnich miesiącach w kilku bałkańskich krajach, m.in. w Macedonii i Bośni doszło do wewnątrzpolitycznych napięć, które zaniepokoiły UE. Jak zapowiedział w wywiadzie dla DW komisarz ds. Europejskiej Polityki Sąsiedztwa i negocjacji akcesyjnych Johannes Hahn, UE chce do końca tego dziesięciolecia przeznaczyć ok. miliarda euro na inwestycje w tym regionie.
Niemcy i Francja: solidarni z Włochami
Kanclerz Niemiec prowadziła w Trieście ponadto rozmowy z premierem Włoch Paolem Gentilonim i prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. Ich tematem była m.in. polityka migracyjna. Z powodu napływu migrantów przez Morze Śródziemne kraj ten zwracał się ostatnio wielokrotnie o pomoc do swoich europejskich partnerów. Zarówno Merkel, jak i Macron zapewnili Włochy o swojej solidarności w przezwyciężeniu kryzysu migracyjnego.
Kanclerz Niemiec opowiedziała się za skuteczniejszą walką z przyczynami migracji. Chodzi m.in. o stabilizację sytuacji w Libii i współpracę z krajami afrykańskimi, by poprawić perspektywy gospodarcze dla mieszkańców kontynentu.
rtrd, dpa / Katarzyna Domagała