Służba ochrony konstytucji: więcej neonazistów w Saksonii
2 grudnia 2016Liczba neonazistów w Saksonii będzie dalej rosła, uważa szef saksońskiego Urzędu Ochrony Konstytucji Gordian Meyer-Plath. Jak powiedział w wywiadzie dla dziennika „Sächsische Zeitung”: „potencjał liczbowy osób o ukierunkowaniu neonazistowskim zwiększa się”. – Wyraźnie to dostrzegamy – zaznaczył. Ze wzrostem liczby neonazistów znikają także ostatnie bariery natury psychicznej powstrzymujące jeszcze niektórych z nich przed popełnieniem przestępstwa.
„Der III. Weg"
Meyer-Plath przyznał, że w Saksonii prawicowi ekstremiści już tworzą silne środowisko. Saksoński szef służby ochrony konstytucji mówił w tym kontekście m.in. o partii „Der III. Weg”, która korzysta na słabości Narodowodemokratycznej Partii Niemiec (NPD).
Skrajnie prawicowa partia o nazwie „Trzecia droga” („Der Dritte Weg” lub „Der III. Weg”) jest stosunkowo nowym tworem. Powstała w 2013 roku w Heidelbergu (Badenia-Wirtembergia), na jej czele stanął były funkcjonariusz NPD Klaus Armstroff. Jest to kolejna frakcja wywodząca się z tej podupadłej partii.
– Myślę, że w najbliższych miesiącach i latach prawicowy ekstremizm skomasowany w partiach politycznych będzie odgrywał w tym środowisku najważniejszą rolę – powiedział Meyer-Plath.
Potwierdził też, że również w Saksonii zaobserwowany został ruch tzw. „Obywateli Rzeszy” („Reichsbürger”). Saksońska Służba Ochrony Konstytucji przygotowuje obecnie analizę sytuacji, jej wyniki nie zostały jeszcze przedłożone. Liczbę prawicowych ekstremistów w Saksonii szacuje się jednak na 2 tys. 700 (w 2015 r.). Było wśród nich 340 neonazistów powołujących się na światopogląd reprezentowany przez III Rzeszę.
Neonaziści z „Freie Kameradschaft” w areszcie
Zatrzymani na początku tygodnia przypuszczalni członkowie neonazistowskiego ugrupowania „Freie Kameradschaft Dresden” („Wolne Bractwo Drezno”) tymczasem znajdują się w areszcie śledczym. Prokuratura generalna w Dreźnie wydała wobec nich i trzech dalszych członków drezdeńskiego ugrupowania nakaz aresztowania. Na wszystkich ciąży zarzut tworzenia organizacji przestępczej.
O przynależność do ugrupowania podejrzewanych jest w sumie 15 mężczyzn i dwie kobiety. Zarzuca się im dokonanie 14 czynów przestępczych, w tym zamach z użyciem ładunku wybuchowego, próbę podpalenia, poważne naruszenie porządku publicznego, uszkodzenia ciała i mienia. Celami ich ataków były m.in. schroniska dla ubiegających się o azyl w Dreźnie, Freital i Heidenau.
„Freie Kameradschaft Dresden” utrzymywało też prawdopodobnie kontakt ze skrajnie prawicową „Grupą Freital”, również obciążaną odpowiedzialnością za ataki na schroniska dla uchodźców i azylantów i na osoby uważane za przeciwników politycznych. Prokuratura generalna w Dreźnie wydała nakaz aresztowania członków również tej grupy. W mieszkaniach 19 z nich policja przeprowadziła w środę (30.11.2016) rewizje konfiskując m.in. smartfony i materiały pirotechniczne. Analiza tego materiału dowodowego jeszcze trwa.
dpa, epd / Elżbieta Stasik