„Tagesspiegel”: Polska zyskuje na znaczeniu w Europie
18 lutego 2023W swoim komentarzu opublikowanym w sobotnim wydaniu dziennika „Der Tagesspiegel” Christoph von Marschall zwraca uwagę, że prezydent USA Joe Biden przemówienie z okazji pierwszej rocznicy wojny wygłosi we wtorek w Polsce. „Biden pominie podczas swojej podróży Paryż i Berlin” – zaznaczył Marschall podkreślając, że amerykański prezydent spotka się w stolicy Polski także z Bukaresztańską Dziewiątką - sojusznikami ze wschodniej flanki NATO.
Biden pominie Paryż i Berlin, przyjedzie do Warszawy
Zdaniem komentatora Stany Zjednoczone i Polska oraz inni sojusznicy ze wschodniej flanki mają prawdopodobnie większy wpływ na cele wojny Ukrainy z Rosją niż kanclerz Olaf Scholz czy prezydent Francji Emmanuel Macron. Nie wolno też zapominać o Wielkiej Brytanii, gdzie Andrzej Duda zapewnił sobie wsparcie dla energicznej wojskowej pomocy dla Ukrainy, zanim przyjechał do Monachium.
„Wschodnioeuropejscy partnerzy z NATO i UE, z wyjątkiem Węgier, życzą sobie zwycięstwa Ukrainy. To samo powiedział Biden. Scholz i Macron obstają przy bardziej defensywnym wariancie: Rosja nie może wygrać, Ukraina nie może przegrać” – czytamy w „Tagesspieglu”.
Jak podkreślił Marschall, wystąpienie Macrona w Monachium było bardziej ostre niż Scholza. Prezydent Francji w mocnych słowach potępił wojnę Putina i odrzucił zgniłe kompromisy. Europa nie może być naiwna, to nie czas na dialog z Rosją.
Scholz ostrzegał przed eskalacją, co świadczy o niemieckim lęku – podkreślił komentator. W jednym punkcie Scholz wyprzedził jednak Macrona –„ wyszedł naprzeciw Polski i innym sojusznikom na Wschodzie mówiąc, że Niemcy ponoszą odpowiedzialność za ich bezpieczeństwo”.
Marschall zwrócił uwagę, że wszyscy politycy zabierający głos w Monachium podkreślali, że ich stanowiska są zgodne z polityką USA. „Możliwe jednak, że Polska jest o krok bliżej Bidena niż Niemcy. I dlatego występuje z większą pewnością siebie” – podsumował Christoph Marschall w „Tagesspieglu”.