1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Tageszeitung: polski sędzia uciekł na Białoruś

10 maja 2024

Ucieczka polskiego sędziego na Białoruś nie wzbudziła jak dotąd większego zainteresowania niemieckich mediów. Wyjątkiem jest „Tageszeitung”, która przewiduje, że skandal będzie zataczał coraz szersze kręgi.

https://p.dw.com/p/4fhMh
Aleksander Łukaszenka
Przywódca Białorusi Aleksander ŁukaszenkaZdjęcie: BelTA/dpa/picture-alliance

„Polak proszący w białoruskiej telewizji państwowej o azyl polityczny – taka sytuacja wydawała się dotychczas niemożliwa. Ze zdumieniem i przerażeniem cała Polska zastanawia się obecnie, dlaczego Tomasz Szmydt zmienił strony i stał się szpiegiem na rzecz Białorusi” – pisze w piątek Gabriele Lesser, warszawska korespondentka „TAZ”.

Autorka podkreśliła, że pracując w wojewódzkim sądzie administracyjnym sędzia Szmydt miał dostęp do niejawnych dokumentów. Lesser cytuje też premiera Donalda Tuska, który po spotkaniu z szefami służb powiedział – „To nie tylko Tomasz Szmydt. Problem jest większy”. Jak pisze niemiecka dziennikarka, polskie służby prawdopodobnie interesowały się już od jakiegoś czasu Szmydtem, lecz „ktoś musiał go ostrzec”, co pozwoliło mu niepostrzeżenie uciec za granicę.  

Czołowa postać afery hejterskiej

Lesser przypomniała, że Szmydt trafił na czołówki gazet w 2019 r. w związku z jego rolą w aferze hejterskiej. W ministerstwie sprawiedliwości z czasach Zbigniewa Ziobro działała grupa osób, które zniesławiały krytycznych wobec reform PiS sędziów i próbowały „zamknąć im usta”. 

Autorka dodaje, że w kampanii przeciwko niepokornym sędziom uczestniczyła ówczesna żona Szmydta – Emilia, znana w internecie jako „Mała Emi”. Po zdemaskowaniu jej przez media, Tomasz Szmydt przyznał się do bycia trollem. „TAZ” zwrócił uwagę na fakt, że Szmydt zajmował się odwołaniami osób, którym odmówiono dostępu do niejawnych informacji.

Lesser pisze, że Jarosław Kaczyński przerzucił winę za skandal na Donalda Tuska. Były minister Zbigniew Ziobro twierdzi, że nie miał żadnych kontaktów ze Szmydtem, chociaż był on szefem departamentu w jego ministerstwie.

Obszerną depeszę poświęciła wcześniej sprawie Szmydta Niemiecka Agencja Prasowa DPA.  Agencja podkreśliła, że relacje między Polską – członkiem NATO i UE oraz Białorusią są od dawna napięte. Polska należy do krajów wspierających Ukrainę, a Białoruś jest bliskim sojusznikiem Rosji.  

Ukraina: szkoły w metrze w Charkowie