Trump podważa gwarancję solidarności wewnątrz NATO
22 lipca 2016Donald Trump zapytany w wywiadzie dla „New York Timesa” o zagrożenie dla trzech krajów bałtyckich ze strony Rosji , powiedział że jeśli Rosja kraje te zaatakuje, on rozpatrzy, czy ma im przyjść z pomocą, analizując czy „kraje te wypełniają zobowiązania wobec nas”.
- Jeśli je wypełniają, to odpowiedź będzie brzmiała ‘tak’- powiedział.
Poruszenie opinii publicznej wywołał fakt, że w wypowiedziach tych Trump sugerował, iż nie na wszystkich sojuszników NATO będzie się rozciągać automatyczna gwarancja bezpieczeństwa dla krajów NATO, wynikająca z art. 5 Traktatu Północnoatlantyckiego o przyjściu z pomocą każdemu krajowi będącemu obiektem agresji.
Donald Trump zastrzegał także, że zmusi sojuszników do poniesienia kosztów obrony, które Stany Zjednoczone ponosiły przez dziesięciolecia i zapowiedział zerwanie długoletnich traktatów, które uważa za niekorzystne dla USA. Już w przeszłości republikański polityk domagał się od sojuszników w NATO wyższego wkładu na rzecz kolektywnej obrony. Przyznaje on, że to stanowisko jest radykalnym zerwaniem z tradycyjną polityką bezpieczeństwa partii republikańskiej, ale jak zastrzegł „sytuacja jest inna niż przed 40 laty”.
- Sojusznicy nie mogą już dłużej wykorzystywać wspaniałomyślności Ameryki, ponieważ kraj nie może sobie na to pozwolić.
Pełen uznania dla prezydenta Turcji
Odnosząc się do sytuacji w Turcji Donald Trump wyraził uznanie dla tureckiego prezydenta Erdogana za postępowanie w sytuacji zamachu stanu w ubiegły piątek (15.07.2016). Jak zaznaczył, pochwala on, że turecki prezydent „znów wszystko ma pod kontrolą”.
Na pytanie, czy Erdogan nie wykorzystuje sytuacji, by pozbyć się swoich politycznych przeciwników, Trump stwierdził, że nie będzie wzywał przywódcy tureckiego państwa, by wymiar sprawiedliwości w Turcji przestrzegał zasad państwa prawa czy zachodnich standardów. Poza tym, jak przyznał, w Stanach Zjednoczonych też nie jest najlepiej z prawami obywatelskimi.
- Proszę zobaczyć, co się dzieje w naszym kraju – powiedział.
- Jak mamy wygłaszać innym kazania, kiedy ludzie w Stanach z zimną krwią zabijają policjantów.
Turcja podobnie jak Stany Zjednoczone jest członkiem transatlantyckiego sojuszu obronnego.
dpa, rtr / Małgorzata Matzke