Twórca szczepionki na Covid: Normalność wróci za rok
16 listopada 2020Współzałożyciel niemieckiej firmy Biontech, twórca szczepionek przeciwko COVID-19, Ugur Sahin nie spodziewa się powrotu do normalnej sytuacji przed końcem 2021 roku. Jego zdaniem „absolutnie konieczne” jest osiągnięcie wysokiego wskaźnika szczepień przeciwko koronawirusowi przed jesienią przyszłego roku – jak powiedział brytyjskiej telewizji BBC. Jest jednak optymistyczny, że może się to udać.
Szczepionka opracowana przez Biontech i amerykańskiego giganta farmaceutycznego Pfizer jest jedną z nadziei w walce z pandemią. Szef firmy, Sahin, ogłosił, że opracowana szczepionka będzie dostępna już pod koniec tego roku lub na początku 2021 roku - „jeśli wszystko pójdzie dobrze”. Jednak mówił o „ciężkiej zimie” i podkreślał, że dostępne wkrótce szczepionki nie będą miały większego wpływu na zbliżająca się zimę.
Celem Biontech jest dostarczenie ponad 300 milionów dawek szczepionki do kwietnia przyszłego roku. „To mogłoby przynieść już pewien efekt” – zaznacza naukowiec.
Firma Biontech z siedzibą w Moguncji i jej amerykański partner Pfizer trafiły na pierwsze strony gazet w zeszłym tygodniu, ogłaszając, że obecne badania kliniczne wykazały ponad 90-procentową skuteczność ich kandydata na szczepionkę. Firma Biontech została założona w 2008 roku przez Sahina, jego żonę Özlem Türeci i austriackiego badacza nowotworów Christopha Hubera.
Dwa lata temu firma podpisała umowę o współpracy z firmą Pfizer, która została rozszerzona o opracowanie szczepionek w marcu br. w związku z pandemią koronawirusa. Badania Biontech rząd Niemiec wsparł sumą 375 mln euro.
Po ogłoszeniu informacji o postępach w dopuszczeniu szczepionek na rynek gotowość mieszkańców Niemiec do poddania się szczepieniu prawie się nie zmieniła. Podobnie jak w sierpniu br., 40 procent ankietowanych deklaruje chęć zaszczepienia się przeciwko COVID-19 tak szybko, jak to możliwe, jak wykazało badanie instytutu Forsa dla stacji RTL i NTV. 50 proc. respondentów chce najpierw odczekać efekty szczepień – to wzrost o dwa punkty procentowe od sierpnia. Tylko 9 procent nie chce się szczepić; to lekki spadek, bo w sierpniu 11 procent było przeciwnych szczepieniom. W ankiecie przepytano 1006 osób.
afp/ma